Tekst piosenki:
Okno odchylił wiatr
Chwieje się cień gałęzi
Śpiewa komuś ptak o wiosennym dniu
Wleciał przez okno kwiat
Biały kwiat wróży szczęście
Ale ono dziś nie przyjdzie tu
Szczęście zbyt wielkie było
Aby mogło trwać
Serca na mniejszą miłość
Nie było pewnie stać
Nie wróż mi dobrych dni
Dobrych dni już nie będzie
Kwiatem można też otrzeć łzy
To nie ty, nie twoje kroki
Na schodach słyszę dziś czyjś obcy gwizd
To nie ty, to wiatr u okien
To nawet nie jest od ciebie list
I tylko ptak o niczym nie wie
Jak tamtej wiosny znowu śpiewać chce nam
Mój wierny ptak na białym drzewie
On nie wie, że tą pieśnią dziś przysparza bólu
Nie, to nie ty, nie twoje oczy
To w szybach okien dzień odbija się
To nie łzy, to deszcz umoczył
Wiosenny kwiat, co w dłoni mej już zgasł
Dziś za późno już jest
Aby win w sobie szukać
Obojętne dziś, kto z nas rację miał
Odwiedź mnie, jeśli chcesz
W drzwi, jak dawniej, zapukaj
Kot najwyżej będzie z nas się śmiał
Przyglądniemy się sobie
Bez złych słów i łez
Innych mężczyzn i kobiet
Na świecie wiele jest
To już nie będziesz ty
Tamten ktoś już nie wróci
Chociaż biały bez zakwitł znów
To nie ty, nie twoje kroki
Na schodach słyszę dziś czyjś obcy gwizd
To nie ty, to wiatr u okien
To nawet nie jest od ciebie list
I tylko ptak o niczym nie wie
Jak tamtej wiosny znowu śpiewać chce nam
Mój wierny ptak na białym drzewie
On nie wie, że tą pieśnią dziś przysparza bólu
Nie, to nie ty, nie twoje oczy
To w szybach okien dzień odbija się
To nie łzy, to deszcz umoczył
Wiosenny kwiat, co w dłoni mej już zgasł
W dłoni mej już zgasł
W dłoni mej zwiędły kwiat
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):