Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Inne teksty piosenek
Marco Mengoni
Popularne teksty
13. Fausti - Walk
Marco Mengoni - Duemila volte
Duemila volte
Tekst dodał(a): APUESTO
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): tiovo
Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): SymeaIsrael
Edytuj teledysk
Tekst piosenki:
Vorrei provare a disegnare la tua faccia
ma è come togliere una spada da una roccia
vorrei provare ad abitare nei tuoi occhi
per poi sognare finchè siamo stanchi
vorrei trovare l’alba dentro questo letto
quando torniamo alle sei
mi guardi e mi dici che vuoi
un’altra sigaretta
una vita perfetta
che vuoi la mia maglietta,
che vuoi la mia maglietta
Ho bisogno di perderti
per venirti a cercare
altre duemila volte,
anche se ora sei distante
ho bisogno di perdonarti
per poterti toccare
anche una sola notte
anche se siamo soli
come l’acqua su Marte
Vorrei provare a non amare la tua faccia
ma è come non portare gente ad una festa
ci vuole troppo tempo
e noi crediamo nella fretta
cerchiamo voli per andare a Londra
vorrei scordarmi per un giorno di me stesso
quando torniamo alle sei
mi guardi e ti dico
che vorrei un’altra sigaretta,
una vita perfetta
vorrei la tua bellezza
vorrei la tua bellezza
Ho bisogno di perderti
per venirti a cercare
altre duemila volte,
anche se ora sei distante
ho bisogno di perdonarti
per poterti toccare
anche una sola notte
anche se siamo soli
come l’acqua su Marte
Potremmo anche restare un pò in silenzio
mentre brucia lenta
e non pensarci più
potremmo anche lasciare la paura
chiuderemo gli occhi per saltare giù
Ho bisogno di perderti
per venirti a cercare
altre duemila volte,
anche se ora sei distante
ho bisogno di perdonarti
per poterti toccare
anche una sola notte
anche se siamo soli
come l’acqua su Marte
ma è come togliere una spada da una roccia
vorrei provare ad abitare nei tuoi occhi
per poi sognare finchè siamo stanchi
vorrei trovare l’alba dentro questo letto
quando torniamo alle sei
mi guardi e mi dici che vuoi
un’altra sigaretta
una vita perfetta
che vuoi la mia maglietta,
che vuoi la mia maglietta
Ho bisogno di perderti
per venirti a cercare
altre duemila volte,
anche se ora sei distante
ho bisogno di perdonarti
per poterti toccare
anche una sola notte
anche se siamo soli
come l’acqua su Marte
Vorrei provare a non amare la tua faccia
ma è come non portare gente ad una festa
ci vuole troppo tempo
e noi crediamo nella fretta
cerchiamo voli per andare a Londra
vorrei scordarmi per un giorno di me stesso
quando torniamo alle sei
mi guardi e ti dico
che vorrei un’altra sigaretta,
una vita perfetta
vorrei la tua bellezza
vorrei la tua bellezza
Ho bisogno di perderti
per venirti a cercare
altre duemila volte,
anche se ora sei distante
ho bisogno di perdonarti
per poterti toccare
anche una sola notte
anche se siamo soli
come l’acqua su Marte
Potremmo anche restare un pò in silenzio
mentre brucia lenta
e non pensarci più
potremmo anche lasciare la paura
chiuderemo gli occhi per saltare giù
Ho bisogno di perderti
per venirti a cercare
altre duemila volte,
anche se ora sei distante
ho bisogno di perdonarti
per poterti toccare
anche una sola notte
anche se siamo soli
come l’acqua su Marte
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tłumaczenie :
Pokaż tłumaczenieChciałbym spróbować narysować twą twarz
ale to tak jakby wyciągnąć miecz z kamienia
chciałbym spróbować zamieszkać w twoich oczach
by potem śnić nimi aż do zmęczenia
chciałbym odnaleźć w tym łóżku świt
kiedy wracamy o szóstej
patrzysz mi w oczy i mówisz, że chcesz
jeszcze jednego papierosa
idealnego życia
że chcesz mojej koszulki
że chcesz mojej koszulki
Potrzebuję cię tracić
by móc cię szukać
kolejne dwa tysiące razy
nawet jeśli teraz jesteś daleko
Potrzebuję ci wybaczać
by móc cię dotykać
nawet jednej jedynej nocy
nawet jeśli jesteśmy samotni
jak woda na Marsie
Chciałbym spróbować nie kochać twojej twarzy
ale to tak jakby nie zabrać ludzi na imprezę
to zajmie za dużo czasu
a my wierzymy w pośpiech
szukamy lotów do Londynu
chciałbym któregoś dnia sam się zapomnieć
kiedy wracamy o szóstej
patrzysz na mnie i mówię ci
że chciałbym jeszcze jednego papierosa
idealnego życia
chciałbym twojego piękna
chciałbym twojego piękna
Potrzebuję cię tracić
by móc cię szukać
kolejne dwa tysiące razy
nawet jeśli teraz jesteś daleko
Potrzebuję ci wybaczać
by móc cię dotykać
nawet jednej jedynej nocy
nawet jeśli jesteśmy samotni
jak woda na Marsie
Moglibyśmy też dać sobie trochę ciszy
podczas wolnego spalania
i już o sobie nie myśleć
Moglibyśmy też zostawić strach
zamkniemy oczy, żeby skoczyć w dół
Potrzebuję cię tracić
by móc cię szukać
kolejne dwa tysiące razy
nawet jeśli teraz jesteś daleko
Potrzebuję ci wybaczać
by móc cię dotykać
nawet jednej jedynej nocy
nawet jeśli jesteśmy samotni
jak woda na Marsie
ale to tak jakby wyciągnąć miecz z kamienia
chciałbym spróbować zamieszkać w twoich oczach
by potem śnić nimi aż do zmęczenia
chciałbym odnaleźć w tym łóżku świt
kiedy wracamy o szóstej
patrzysz mi w oczy i mówisz, że chcesz
jeszcze jednego papierosa
idealnego życia
że chcesz mojej koszulki
że chcesz mojej koszulki
Potrzebuję cię tracić
by móc cię szukać
kolejne dwa tysiące razy
nawet jeśli teraz jesteś daleko
Potrzebuję ci wybaczać
by móc cię dotykać
nawet jednej jedynej nocy
nawet jeśli jesteśmy samotni
jak woda na Marsie
Chciałbym spróbować nie kochać twojej twarzy
ale to tak jakby nie zabrać ludzi na imprezę
to zajmie za dużo czasu
a my wierzymy w pośpiech
szukamy lotów do Londynu
chciałbym któregoś dnia sam się zapomnieć
kiedy wracamy o szóstej
patrzysz na mnie i mówię ci
że chciałbym jeszcze jednego papierosa
idealnego życia
chciałbym twojego piękna
chciałbym twojego piękna
Potrzebuję cię tracić
by móc cię szukać
kolejne dwa tysiące razy
nawet jeśli teraz jesteś daleko
Potrzebuję ci wybaczać
by móc cię dotykać
nawet jednej jedynej nocy
nawet jeśli jesteśmy samotni
jak woda na Marsie
Moglibyśmy też dać sobie trochę ciszy
podczas wolnego spalania
i już o sobie nie myśleć
Moglibyśmy też zostawić strach
zamkniemy oczy, żeby skoczyć w dół
Potrzebuję cię tracić
by móc cię szukać
kolejne dwa tysiące razy
nawet jeśli teraz jesteś daleko
Potrzebuję ci wybaczać
by móc cię dotykać
nawet jednej jedynej nocy
nawet jeśli jesteśmy samotni
jak woda na Marsie
Historia edycji tłumaczenia
| Rok wydania: |
2019 Edytuj metrykę |
|---|---|
| Wykonanie oryginalne: |
Marco Mengoni |
Komentarze (0):