Małgorzata Ostrowska - Nóż

Niewiele miała, kruchy dom i sny
Że ten czas złym snem był
Jak koraliki tliły się co noc
W czarną noc białe łzy
Niewiele miała, kruchy dom i łzy
Marzeń garść, głupie sny

Kroki na schodach, strzeż się teraz, strzeż
Jeśli drzwi mu otworzysz, zły sen spełni się
Jeśli serca uchylisz, to na zawsze już
W nim utonie, jak
W nim utonie, jak
W nim utonie tak, jak nóż

Z mrokiem powracał i co noc tu był
Czarnym snem, w czarną noc
Czarne, pijane znosił sny
I był, niepokojem był, krzykiem złym

Kroki na schodach, strzeż się teraz, strzeż
Jeśli drzwi mu otworzysz, zły sen spełni się
Jeśli serca uchylisz, to na zawsze już
W nim utonie, jak
W nim utonie, jak
W nim utonie tak, jak nóż

Kiedy nad wodą stała, nie widział nikt
Gdy nocą uciekała, nie widział nikt
Rozbiegły się korale, splątały sny
Nie podejrzewał wcale, nie widział nikt

Kroki na schodach, strzeż się teraz, strzeż
Jeśli drzwi mu otworzysz, zły sen spełni się
Jeśli serca uchylisz, to na zawsze już
W nim utonie, jak
W nim utonie, jak
W nim utonie tak, jak nóż