Maksim - Алло

Nie mogę powiedzieć ,,Żegnaj ”
I potem mnie zrozumiesz
Otworzysz drzwi, wejdziesz do swojego domu
Spotkam cię tam
Rozpoznał mnie w jej oczach
Ale widzisz, już nie boli
No, dlaczego ona znowu dzwoni?
Jakoś odpowiem


Halo, halo, powiedz mi, co u niego
Albo pomilczmy, chodź, będzie lżej
Halo, halo, raduj się, zabrałaś mi go
Tak zabieraj na wieczność


Nie mogę powiedzieć ,,Żegnaj”
Kwiatom mojej miłości, a ty
Bądź dla nich słońcem i świeć
Tak jej odpowiem
Nie skarż się, że on jest inny
Niech będzie szczęśliwszy z tobą
I nie puszczaj go rankiem
Czas nas nie leczy


Halo, halo, powiedz mi, co u niego
Albo pomilczmy, chodź, będzie lżej
Halo, halo, raduj się, zabrałaś mi go
Tak zabieraj na wieczność

Halo, halo, powiedz mi, co u niego
Albo pomilczmy, chodź, będzie lżej
Halo, halo, raduj się, zabrałaś mi go
Tak zabieraj na wieczność