Tekst piosenki:
ycie kopie nas w tyłek, sam przeżyłeś całkiem sporo kolo
Jednak ludzie wciąż mają w sobie polot, skoro
doświadczenia bolą lecz są bronią wielką ponoć
by znać szczęście to trzeba przeżyć piekło
Nie ma lekko dziecko ale piękno rodzi się w cierpieniach
A mentalne ghetto nam wylewa beton na marzenia
I nas zżera do zera, teraz każdy dzień to święto
Lekką ręką spycham syf by wzbić się nad przeciętność
Raz za razem życie daje nam popalić
I trzyma nas w dybach przez tą pogoń za marzeniami
Mamy plany na przyszłość, mimo wszystko choć start
czesto wali się jak domek z kart, level hard
Ziomson ludzie mogą sporo trzymać na swych barkach
Gdy gra warta jest wysiłku formą gnieciemy Spartan
W życiu nie ma nic za darmo, to jest prawdą nieśmiertelną
Tylko bierność nas hamuje i pozwala żyć sępom
ref (x2)
Pierwszy oddech: Żyj! Drugi oddech: Żyj
Trzeci oddech: Żyj! "Then you gotta breathe"
Ty! Idź do przodu jak taran, zamiast płakać się postaraj
by goryczy czara nie zabrała sił ci
Nie raz o tym pisałem, pchając dalej swój głaz
Z lotu ptaka obserwując jak tłamsił mnie świat
Dziś nie brak mi wiary, obdarty z szat oddycham
Materializm nie jest kluczem do szczęśliwego życia
Setki pytań o siłę, za rodzinę oddam wszystko
Serce bije kiedy widzę twarze dające mi miłość
I to pcha mnie dalej, me słowa zamieniam w czyn
Każda minę ominę mając minę jak mim - Żyj!
Wbijam kły w każdy dzień, patrze w niebo
choć me sny lepszych dni rozbijają się o beton to;
Mam swą drogę która często męczy stopy
i przez większość mego życia uczyłem się stawiać kroki na niej
Na dywanie codzienności leży siła
Ojciec mnie nauczył, że mężczyzna wszystko wytrzyma
Się trzymaj i oddychaj pełną piersią jak nigdy
Bo życie, to codzienne pole bitwy - przywyknij!
ref (x2)
Pierwszy oddech: Żyj! Drugi oddech: Żyj
Trzeci oddech: Żyj! "Then you gotta breathe"
Ty! Idź do przodu jak taran, zamiast płakać się postaraj
by goryczy czara nie zabrała sił ci
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):