ŁJK - Bomby ( Elaen, Tonio )

Pisał list, choć nie wiedział czy ma do kogo
narazie cisza, ale zaraz nalot znowu
przez okno w piwnicy wpadało trochę światła
kreślił zdania na zakurzonych kartkach
znowu świst, kolejne pare kilo śmierci
dwa metry od niego, zacząłem się wiercić
mamo, braci zabił nalot poprzedni
sąsiedzi z naprzeciwka byli następni
wszyscy są martwi, zobaczyć bym ich chciał
wiem, że na górze nie ma nic oprócz ciał
nie wiesz jak się boję, znów eksplozję słychać
dopóki coś widać to jeszcze mogę pisać
nic nie zrobiliśmy, to nie nasza wojna
nikt naszej krwi nie zobaczy na posągach
żałuję, że uciekłem nim się zawaliło piętro
zginę tu sam, tam ktoś zginąłby ze mną

[Bombs are falling
and leaves are drying x2]

Podchodzę, dom powiększył swą powierzchnię
wystrój inny, ale wcale nie jest pięknie
i zamiast progu mijam stos porozrzucanych cegieł
wchodzę dalej, czego się spodziewać nie wiem
wokół cisza, kurz opada na powierzchnię
wszystkie wspomnienia zniszczone doszczętnie
ściany w plamy, krwista czerwień
i tego koloru dywan, na każdej z cegieł
myślę, to tylko sen
stawiam kroki niżej, schodzę w dół
luka odkrywa piwnicę, słyszę jakiś szum
serce bije szybciej , widzę ciebie pod zgliszczami
w ręku z listem
ostatni wydech z tymi co zginęli wyżej
zamykam ci powieki i błogosławię krzyżem
zabieram papier, przekażę go twojej mamie
teraz śpij spokojnie, spotkamy się już niebawem

[Bombs are falling
and leaves are drying x2]

Powiedz, jaki jest tego sens
w jedną chwilę zatrzymać setki serc
wywołać lęk, który nie powstrzyma łez
dzieci, które nie wiedzą co to chleb
za to widziały śmierć swoich bliskich
którzy w ich oczach byli dla nich wszystkim
nigdy nie pozbędą już się tych myśli
hałasu w głowie raniącego ich zmysły
a żołnieże wysyłani na misję
rozkazy dobitnie wybierali bezmyślnie
po rodzinie zostało im tylko zdjęcie i nadzieja,
że dzieci obejmą jeszcze
wiedzą, że nie każdemu uda się wrócić
nie ma wojen bez ofiar, a zabijać musisz
los nawet jak się do ciebie uśmiechnie
to w końcu z ciebie zakpi
to jest pewne

[Bombs are falling
and leaves are drying x2]