Linkin Park - Castle Of Glass

Mam gdzieś kiedy śpiewa Mike, a kiedy Chaz. Nie to jest w tym utworze najważniejsze. Prostacka dosłowność tłumaczenia karykaturalnie spłyca metafory i czyni je miejscami bezsensownym zlepkiem słów. Ktoś to jest narzędziem śmierci współczesnych konfliktów zbrojnych chce zmyć z siebie toksyczne wspomnienia i odnaleźć wewnętrzny spokój wśród bliskich po powrocie z kolejnej misji. Literackim odpowiednikiem naszej "sielanki" w Ameryce jest właśnie cichy brzeg rzeki. Srebrne skrzydła to po prostu to po prostu metaforyczne odniesienie do cywilnych samolotów; bezpiecznych, bo choć dobrze widocznych (srebrne skrzydła błyszczą w blasku słońca), to nie są narażone na ostrzał, w odróżnieniu od wojskowych, malowanych w matowe barwy ochronne. (posłuchaj też tego: Birds Of Paradise - "Flying Home" z czasów wojny w Wietnamie; mam nadzieję, że doszukasz się analogii, bo niektórzy wracali do domu w plastikowych workach na pokładzie samolotu transportowego C 141 starlifter, "rajskiego ptaszka",a obecna w tamtych czasach również w USA cenzura nie pozwalała o pewnych rzeczach pisać/śpiewać wprost). Ciemność panująca na dnie oceanu oraz syreni śpiew to niebezpieczeństwa czyhające na marynarzy, w tym przypadku w odniesieniu do zagrożeń współczesnego pola walki, a chodzi tu o marynarzy z US Navy Seal (zobacz na http://pl.wikipedia.org/wiki/United_States_Navy_SEALs), elitarnego oddziału specjalnego, których możesz zobaczyć oglądając teledysk. Posłańcy śmierci w galowych mundurach na początku i końcu, to również oni, jak i dwaj rośli "przyjaciele rodziny". Los młodego chłopca w wymowny sposób zatacza koło, bo idąc w ślady ojca, którego stracił w tragiczny sposób, przeznaczenie stawia go w takiej samej sytuacji, jak kiedyś tego, który właśnie jemu musiał przekazać podobną wiadomość. W tych scenach nie padają żadne słowa, bo są po prostu zbyteczne. Prosty, czysty przekaz - smutne, ale prawdziwe. Tylko wewnętrzna siła, powstała z miłości do rodziny i bliskich, pozwala żyć w normalnym świecie po powrocie z wojennego koszmaru, dlatego tak ważne jest mieć do kogo wracać i stworzyć razem z nimi swój azyl - bezpieczny dom, będący oazą spokoju, którego symbolicznym wyobrażeniem jest właśnie tytułowy, niedostępny dla innych, zamek ze szkła. Ciężkie brzemię traumatycznych doświadczeń pozostaje dla bliskich tajemnicą, ale rodzi niepokój. Świadomość bycia rysą, czy też niewidocznym pęknięciem, na potężnych murach zamku ze szkła, budzi słuszne obawy, że jeśli nie wrócisz, wstrząs jaki ta wiadomość wywoła na bliskich, spowoduje katastrofę. Pęknięcie rozrośnie się, niszcząc zamek na miliony szklanych odłamków, dotkliwie ich raniąc i pozostawiając pustkę w ich psychice. Na zakończenie: "Wszystkie wielkie rzeczy są proste i wiele można wyrazić prostymi słowami: wolność, sprawiedliwość, honor, poczucie obowiązku, miłosierdzie, nadzieja".

@rose200: Mi już się nie myli kiedy kto kiedy śpiewa. Rozszyfrowałam tą piosenkę ;) I tak Mike ma niższy głos, ale też Chester śpiewa tu spokojniej niż zwykle. Mi się chociaż tak wydaję..

@Chester123: Mike ma niższy głos, ale przez dłuższy czas kompletnie mi się mylili kiedy śpiewali razem.

Piosenka świetna. Taka spokojna i można do niej pomyśleć. Kiedy zobaczyłam teledysk prawie się rozryczałam. Smutny... A jeszcze... Kiedy usłyszałam ten kawałek po raz pierwszy to nie wiedziałam kiedy śpiewa Mike, a Chaz. Teraz już wiem ;) LP♥

Przesłuchałam wszystkie ich albumy. Pokochałam ten zespół po pierwszych dźwiękach piosenki ,,My December", kolejne piosenki tylko pogłębiały moją miłość do Linkin Park. Może i ich obecne albumy różnią się od Meteory, czy Hybrid Theory, ale... Co z tego? Ktoś może dziamolić, jaki to te nowsze piosenki różnią się od ich pierwszych utworów, ale co z tego? Czy nie jest tak, że prawdziwy fan zespołu nie skreśla go, bo coś mu się nie spodobało? I co z tego, że LP ma teraz inne brzmienie? Może lepiej byłoby spojrzeć na teksty piosenek? Czy one tak naprawdę się różnią? Nie. One wciąż mają przesłanie, które jest widoczne. Każda( no prawie każda) piosenka Linkin Park ma w sobie jakąś głębię. To się nie zmieniło. Więc może, zamiast gadać i wybrzydzać warto się zastanowić nad przesłaniem tych piosenek? Mnie nie obchodzi jaką muzykę będą grali Linkin Park w przyszłości. Uważam się za fankę LP i czuję, że to się przez naprawdę długi czas nie zmieni.
I

L
O
V
E

L
I
N
K
I
N

P
A
R
K
!

Jak oglądam teledysk, zawsze płaczę...

@Werr23537: Zazdroszczę! Też chcę perkusję!

Świetny utwór. Na perkusji mi wychodzi również taki sam. Naprawdę polecam go początkowym słuchaczom dobrej muzyki. Pozdro od LP

Kocham piosenkę, ale ubolewam nad teledyskiem. Chester nie zasługuje na to, by być tak postarzanym ;_;.
Kolejna rzecz doprowadzająca do łez to te płaczące dzieci.

@Kuba50956: Tak, a wiesz co to wkurzony człowiek?
:)
Zresztą nie mam zamiaru się kłócić. Gdybym miała poprawiać wszystkich życia by nie wystarczyło.
"Sekret szczęścia polega na tym, by mieć wyj***ne"
Coraz częściej to się sprawdza.

@rose200: wiesz co to netykieta ;]?

@Minoda: Jeszcze Lies Greed Misery.

@KimiRlz: Ja też mam kłopot z przecinkami, chociaż nie widać tego bardzo...
A swoją drogą dlaczego większość komentarzy to albo kłótnie, albo wyrażenia kilkuwyrazowe typu "ZARABISTA PIOSENKA KOCHAM ♥♥"? Nie dość, że niepoprawnie, to jeszcze nie macie nic ciekawego do powiedzenia. Dlaczego nie możecie dyskutować na poziomie ukończenia podstawówki?! Literówka każdemu się zdarzy, ale patrzcie na moje komentarze, gdziekolwiek pod piosenkami LP: niby jestem gimbusem, ale jakoś chce mi się wstawiać polskie znaki! Dlaczego Was to ma nie obowiązywać? Szczerbicie wiedzę innych, jak się takie rzeczy czyta, to jeszcze w głowie zostanie i pójdzie na wypracowanie. Przez ten brak poziomu mam ochotę wrzasnąć na adminów, żeby zatwierdzali komentarze lub chociaż usuwali te "pokemoniaste"!

Swoją drogą Castle Of Glass to pierwsza piosenka LP, jaką poznałam. Byłam na urodzinach u przyjaciółki na urodzinach a chłopak kupił jej ich najnowszą płytę, bo jest fanką. Od razu mi się spodobała, chociaż Patka nastawiła wzmacniacz na maxa. A potem piosenka się skończyła i nastąpiło Victimized, które prawie uszy mi rozerwało. Wtedy się jeszcze bałam ciężkiej muzyki, ale teraz jestem odporna na wszystko oprócz One Direction i Justina Biebera. Oraz tą powszechnie puszczaną na RMFMAXXX muzyczkę komputerową bez śladu normalnych instrumentów. Rzygać się chce, a by the way pozdrawiam fanów.

To dzięki tej piosence poznałam Linkin Park :)

@Pingwinkaa
Żyjesz w Polsce, więc naucz się porządnie języka polskiego, a zwłaszcza ortografii, gramatyki i interpunkcji, poprawnej pisowni państw oraz odmiany nazw anglojęzycznych!

mam pytanie o czym jest teledysk nie mogę się połapać

@KimiRlz: gdyby się czytało cały komentarz to by się wiedziało ŻE NIE ODEJMUJE PUNKTÓW ZA DŁUGI WSTĘP

@KimiRlz: żyjemy w polsce odmieniamy przez przypadki -,-

Uwiebiam to

<333333333333333333333333333333333333333