Tekst piosenki: Lech Janerka - Chyba
Lech Janerka Chyba
Początek to już dziś...idę
a koniec nie wie, nie wie,
nie wie, nie wie, nie wie nikt.
Jakoś nie liczę lat...po co
bo nie liczyłem nigdy chwil
mówią, że dobrze jest...bełkot
a inni że na nie...też bełokot
w sieci zagubił się ostatni
prawdy fan i nikt nie jest
pewien co jest czyje
Początek to już dziś...chyba
a koniec nie wie, nie wie,
nie wie ,nie wie, nie wie nikt.
Jakoś nie liczę lat,
bo nie liczyłem nigdy chwil.
Zabieram Cię na moje piętro
zabieram Cię na świata dach
i proszę zechciej po oglądać
te błękity falujące jak ocean
w dobrych snach
I bądź takim snem dekadencjo
moja wierny psie
bądź dobrym snem dekadencjo siwa
jak ten dym
Oddychamy sobie patrząc na świat
głowa płonie ale dystans i takt
Oddychamy sobie patrząc na świat
głowa płonie ale dystans i takt
Bądź dobrym snem który z lekka może
spełnić się
Bądź dobrym snem, który zawsze
może spełnić się
Początek to już dziś
a koniec nie wie, nie wie,
nie wie ,nie wie, nie wie nikt
Jakoś nie liczę lat,
bo nie liczyłem nigdy chwil.
Bądź dobrym snem, który z lekka
może spełnić się.
Bądź dobrym snem, który z lekka
może spełnić się
Bądź dobrym snem, który z lekka
może spełnić się
Bądź dobrym snem, który z lekka
może spełnić się
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu