Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Inne teksty piosenek
Lamb of God
Lamb of God - Blacken the cursed sun
Blacken the cursed sun
Tekst dodał(a): faster_than_ever_
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): ciechan92
Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): anianefer
Edytuj teledysk
Tekst piosenki:
Seize a darkened day,
There's only hell to pay,
And no one left to see this prodigal return.
Sweet apathy's my toll.
You mourn the *TRADED* soul.
I'll dig a deeper hole.
Sanctity, a breath away.
Just a breath away.
Blacken the cursed sun.
You're not the only one,
To have sunk so far and low.
There is no tomorrow.
A tragedy on display,
A sickness for all to see.
I will kill this part of myself that I hate and that I see in you.
It was always mine, anyway.
There's something you can't take away.
I choose not to feel a thing.
Sanctity, a breath away.
Just a breath away.
Away.
Just a breath away.
Blacken the cursed sun.
You're not the only one,
To have sunk so far and low.
There is no tomorrow.
Blacken the cursed sun.
Blacken, want it to be done.
Blacken, because now you know,
There is no tomorrow.
Is there still hope for us?
Can we still be saved?
Does your God hold a place for us?
Is there time to repent?
Will we rise from the dead?
Can these sins even be forgiven?
Is there still hope for us?
Were we ever even alive?
Is any of this even real?
You're just a breath away.
You're just a breath away.
Better to die quick,
Fighting on your feet.
Then to live forever,
Begging on your knees.
No.
Can we still be saved?
Hell no!
Does your God hold a place for us?
Hell no!
Is there time to repent?
Hell no!
Will we rise from the dead?
Hell no!
Can these sins even be forgiven?
Hell no!
Is there still hope for us?
Hell no!
Were we ever even alive?
Hell no!
Is any of this even real?
Hell no!
Hell no!
There's only hell to pay,
And no one left to see this prodigal return.
Sweet apathy's my toll.
You mourn the *TRADED* soul.
I'll dig a deeper hole.
Sanctity, a breath away.
Just a breath away.
Blacken the cursed sun.
You're not the only one,
To have sunk so far and low.
There is no tomorrow.
A tragedy on display,
A sickness for all to see.
I will kill this part of myself that I hate and that I see in you.
It was always mine, anyway.
There's something you can't take away.
I choose not to feel a thing.
Sanctity, a breath away.
Just a breath away.
Away.
Just a breath away.
Blacken the cursed sun.
You're not the only one,
To have sunk so far and low.
There is no tomorrow.
Blacken the cursed sun.
Blacken, want it to be done.
Blacken, because now you know,
There is no tomorrow.
Is there still hope for us?
Can we still be saved?
Does your God hold a place for us?
Is there time to repent?
Will we rise from the dead?
Can these sins even be forgiven?
Is there still hope for us?
Were we ever even alive?
Is any of this even real?
You're just a breath away.
You're just a breath away.
Better to die quick,
Fighting on your feet.
Then to live forever,
Begging on your knees.
No.
Can we still be saved?
Hell no!
Does your God hold a place for us?
Hell no!
Is there time to repent?
Hell no!
Will we rise from the dead?
Hell no!
Can these sins even be forgiven?
Hell no!
Is there still hope for us?
Hell no!
Were we ever even alive?
Hell no!
Is any of this even real?
Hell no!
Hell no!
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tłumaczenie :
Pokaż tłumaczenieUjąć ściemniony dzień,
I tylko przypłacić to piekłem,
I nikogo więcej aby ujrzeć ten marnotrawny powrót.
Słodka apatia mym narzędziem.
Ty żałobna *SPRZEDANA* duszo.
Wykopie głębszy dół.
Świętość, tchu brak.
Tylko tchu brak.
Poczerniałe przeklęte słońce.
Nie jesteś jedynym,
Który miał zatonął tak daleko i nisko,
Jutra nie ma.
Tragedia na wystawie,
Choroba do ujrzenia przez wszystkich.
Zabiję tą część siebie której tak nie znoszę i którą w tobie widzę.
I tak była zawsze moja.
Jest coś czego nie możesz odebrać.
Postanowiłem nie czuć nic.
Świętość, tchu brak.
Tylko tchu brak.
Brak.
Tylko tchu brak.
Poczerniałe przeklęte słońce.
Nie jesteś jedynym,
Który miał zatonął tak daleko i nisko,
Jutra nie ma.
Poczerniałe przeklęte słońce.
Czerniejąc, chce by się ziściło.
Czernieje, ponieważ teraz już wiesz,
Jutra nie ma.
Czy istnieje dla nas jakaś nadzieja?
Czy wciąż możemy być ocaleni?
Czy twój Bóg zachował dla nas miejsce?
Czy jest czas aby okazać skruchę?
Czy zmartwychwstaniemy?
Czy te grzechy zostaną odpuszczone?
Czy istnieje dla nas jakaś nadzieja?
Czy w ogóle kiedykolwiek byliśmy żywi?
Czy cokolwiek z tego jest prawdziwe?
Jesteście tylko odebranym tchem.
Jesteście tylko odebranym tchem.
Lepiej umrzeć szybko,
Walcząc na swych nogach,
Potem żyć wiecznie,
Błagając na kolanach.
Nie.
Czy istnieje dla nas jakaś nadzieja?
Nie! do diabła!
Czy wciąż możemy być ocaleni?
Nie! do diabła!
Czy twój Bóg zachował dla nas miejsce?
Nie! do diabła!
Czy jest czas aby okazać skruchę?
Nie! do diabła!
Czy zmartwychwstaniemy?
Nie! do diabła!
Czy te grzechy zostaną odpuszczone?
Nie! do diabła!
Czy istnieje dla nas jakaś nadzieja?
Nie! do diabła!
Czy w ogóle kiedykolwiek byliśmy żywi?
Nie! do diabła!
Czy cokolwiek z tego jest prawdziwe?
Nie! do diabła!
Nie! do diabła!
I tylko przypłacić to piekłem,
I nikogo więcej aby ujrzeć ten marnotrawny powrót.
Słodka apatia mym narzędziem.
Ty żałobna *SPRZEDANA* duszo.
Wykopie głębszy dół.
Świętość, tchu brak.
Tylko tchu brak.
Poczerniałe przeklęte słońce.
Nie jesteś jedynym,
Który miał zatonął tak daleko i nisko,
Jutra nie ma.
Tragedia na wystawie,
Choroba do ujrzenia przez wszystkich.
Zabiję tą część siebie której tak nie znoszę i którą w tobie widzę.
I tak była zawsze moja.
Jest coś czego nie możesz odebrać.
Postanowiłem nie czuć nic.
Świętość, tchu brak.
Tylko tchu brak.
Brak.
Tylko tchu brak.
Poczerniałe przeklęte słońce.
Nie jesteś jedynym,
Który miał zatonął tak daleko i nisko,
Jutra nie ma.
Poczerniałe przeklęte słońce.
Czerniejąc, chce by się ziściło.
Czernieje, ponieważ teraz już wiesz,
Jutra nie ma.
Czy istnieje dla nas jakaś nadzieja?
Czy wciąż możemy być ocaleni?
Czy twój Bóg zachował dla nas miejsce?
Czy jest czas aby okazać skruchę?
Czy zmartwychwstaniemy?
Czy te grzechy zostaną odpuszczone?
Czy istnieje dla nas jakaś nadzieja?
Czy w ogóle kiedykolwiek byliśmy żywi?
Czy cokolwiek z tego jest prawdziwe?
Jesteście tylko odebranym tchem.
Jesteście tylko odebranym tchem.
Lepiej umrzeć szybko,
Walcząc na swych nogach,
Potem żyć wiecznie,
Błagając na kolanach.
Nie.
Czy istnieje dla nas jakaś nadzieja?
Nie! do diabła!
Czy wciąż możemy być ocaleni?
Nie! do diabła!
Czy twój Bóg zachował dla nas miejsce?
Nie! do diabła!
Czy jest czas aby okazać skruchę?
Nie! do diabła!
Czy zmartwychwstaniemy?
Nie! do diabła!
Czy te grzechy zostaną odpuszczone?
Nie! do diabła!
Czy istnieje dla nas jakaś nadzieja?
Nie! do diabła!
Czy w ogóle kiedykolwiek byliśmy żywi?
Nie! do diabła!
Czy cokolwiek z tego jest prawdziwe?
Nie! do diabła!
Nie! do diabła!
Historia edycji tłumaczenia
| Autor tekstu: |
David Randall Blythe/Mark Morton/John Campbell/Chris Adler/Willie Adler Edytuj metrykę |
|---|---|
| Kompozytor: |
David Randall Blythe/Mark Morton/John Campbell/Chris Adler/Willie Adler |
| Rok wydania: |
2006 |
| Wykonanie oryginalne: |
Lamb Of God |
| Płyty: |
Sacrament (2006) |
Komentarze (0):