Tekst piosenki: Kumi - Syrenka
Jesteś słodziutka jak syrenka w bluzie Louis Vuitton
Jesteś milutka i piękną w tym musi być drugie dno
Kiedy w nocy na mnie zerkasz czuję wciąż obcy wzrok
Mój wampir
Ona to moja luba gryzie mnie jak tarantula
Ty nie chcesz bym zamulał, powtarzasz to jak papuga
Nie znamy się z Tindera, chcę ciebie tu i teraz
Skoro nie odbieram, to przyjedź i się nie martw
Znają nas wszyscy na mieście (jest)
Patrzą nam ciągle na ręce (wreszcie)
Pocałuj mnie tak namiętnie (częściej)
Bądź wtedy gdy tylko zechcę
Nie gadajmy o problemach (wiem)
Dziś to żadnego znaczenia (nie)
Nie mam ochoty na melanż (siema)
Mówię moja do widzenia
Jesteś słodziutka jak syrenka w bluzie Louis Vuitton
Jesteś milutka i piękną w tym musi być drugie dno
Kiedy w nocy na mnie zerkasz czuję wciąż obcy wzrok
Mój wampir, mój wampir
Jesteś milutka i piękną w tym musi być drugie dno
Kiedy w nocy na mnie zerkasz czuję wciąż obcy wzrok
Mój wampir, mój wampir
Może to trochę toksyczne wiem
Znów mówię tylko co myślę jej
Nie wiem co wniesie mój nowy dzień
Będę cię kochał a może nie
Dziś chyba już nie domyślę się
Czy to właściwie ma jakiś sens
Nie wiem co czujesz, nie wiem co chcesz
Sam nie wiem co czuję, sam nie wiem co chcę
Jesteś milutka i piękną w tym musi być drugie dno
Kiedy w nocy na mnie zerkasz czuję wciąż obcy wzrok
Mój wampir, mój wampir
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu