Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Inne teksty piosenek
Kult
Popularne teksty
19. Fagata - Kubki
Kult - Najbardziej chciany bandyta w Polsce
Najbardziej chciany bandyta w Polsce
Tekst dodał(a): marti3d
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): blazej2011
Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): braty8
Edytuj teledysk
Tekst piosenki:
Zjechał do miasta Marian Bączek
Najbardziej chciany bandyta w Polsce
Bezkarny mimo wszystkich zbrodni swych
35 lat stary ton mocy złych
Na rękach jego krew i zbrodnie
Których się nie da udowodnić
W orszaku jego najgorsi barbarzyńcy
Jawią się niczem miłosierni dobroczyńcy
Ludzie kultury i ludzie sztuki
Posłowie i posłanki oraz ludzie nauki
Padają na kolana od wieczora do rana
Hańba taka nigdy nie zostanie zmazana
Pajęcze powiązania oplatają całe ciało
Czy możesz mi powiedzieć, że się stało za mało
Rak, rak, rak pożera całe stado
Brudne, zgniłe ciało pod wyjściowym mundurkiem
Co trzeci poseł jest u niego na pensji
To jedna z szacunkowych wersji
Był ponoć jeden co nie dał się przekupić
Człowiek sam nie może do życia się przywrócić
Gdy ktoś posłuszny, źródło tryska
Doradca w randze wiceministra
Eminem szary zasłania słońca cień
Za mordę cały rejon trzyma w nocy i w dzień
Ludzie kultury i ludzie sztuki
Posłowie i posłanki oraz ludzie nauki
Padają na kolana od wieczora do rana
Hańba taka nigdy nie zostanie zmazana
Pajęcze powiązania oplatają całe ciało
Czy możesz mi powiedzieć, że się stało za mało
Rak, rak, rak pożera całe stado
Brudne, chore ciało pod wyjściowym mundurkiem
Najbardziej chciany bandyta w Polsce
Nic nie tak złe by nie mogło być gorsze
Potrafi w kostium dobroczyńcy też się wcielić
Dokładnie tak jak jego ideał z Medellin
I aby zadość stało się tradycji
Zabić polecił generała policji
Gdy tak się zastanowić to włos staje dęba
Ministra sportu kula na Wale dosięga
Ludzie kultury i ludzie sztuki
Posłowie i posłanki oraz ludzie nauki
Padają na kolana od wieczora do rana
Hańba taka nigdy nie zostanie zmazana
Pajęcze powiązania oplatają całe ciało
Czy możesz mi powiedzieć, że się stało za mało
Rak, rak, rak pożera całe stado
Brudne, chore ciało pod wyjściowym mundurkiem.
Najbardziej chciany bandyta w Polsce
Bezkarny mimo wszystkich zbrodni swych
35 lat stary ton mocy złych
Na rękach jego krew i zbrodnie
Których się nie da udowodnić
W orszaku jego najgorsi barbarzyńcy
Jawią się niczem miłosierni dobroczyńcy
Ludzie kultury i ludzie sztuki
Posłowie i posłanki oraz ludzie nauki
Padają na kolana od wieczora do rana
Hańba taka nigdy nie zostanie zmazana
Pajęcze powiązania oplatają całe ciało
Czy możesz mi powiedzieć, że się stało za mało
Rak, rak, rak pożera całe stado
Brudne, zgniłe ciało pod wyjściowym mundurkiem
Co trzeci poseł jest u niego na pensji
To jedna z szacunkowych wersji
Był ponoć jeden co nie dał się przekupić
Człowiek sam nie może do życia się przywrócić
Gdy ktoś posłuszny, źródło tryska
Doradca w randze wiceministra
Eminem szary zasłania słońca cień
Za mordę cały rejon trzyma w nocy i w dzień
Ludzie kultury i ludzie sztuki
Posłowie i posłanki oraz ludzie nauki
Padają na kolana od wieczora do rana
Hańba taka nigdy nie zostanie zmazana
Pajęcze powiązania oplatają całe ciało
Czy możesz mi powiedzieć, że się stało za mało
Rak, rak, rak pożera całe stado
Brudne, chore ciało pod wyjściowym mundurkiem
Najbardziej chciany bandyta w Polsce
Nic nie tak złe by nie mogło być gorsze
Potrafi w kostium dobroczyńcy też się wcielić
Dokładnie tak jak jego ideał z Medellin
I aby zadość stało się tradycji
Zabić polecił generała policji
Gdy tak się zastanowić to włos staje dęba
Ministra sportu kula na Wale dosięga
Ludzie kultury i ludzie sztuki
Posłowie i posłanki oraz ludzie nauki
Padają na kolana od wieczora do rana
Hańba taka nigdy nie zostanie zmazana
Pajęcze powiązania oplatają całe ciało
Czy możesz mi powiedzieć, że się stało za mało
Rak, rak, rak pożera całe stado
Brudne, chore ciało pod wyjściowym mundurkiem.
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tłumaczenie :
Pokaż tłumaczenieMarian Bączek came to town
The most wanted bandit in Poland
With impunity despite all his crimes
35 years old tone of evil power
His blood and crimes are on his hands
Which cannot be proved
His worst barbarians in his retinue
Merciful benefactors seem to be nothing
People of culture and people of art
Members of Parliament, and people of science
They get down on their knees from evening until morning
Such a disgrace will never be erased
Spider ties wrap around the body
Can you tell me too little has happened
Cancer, cancer, cancer devours the whole herd
Dirty, rotten body under dress uniform
Every third MP is on his salary
This is one of the estimated versions
There was supposedly one that could not be bribed
Man cannot be brought back to life alone
When someone obeys, the spring gushes out
Advisor with the rank of deputy minister
Eminem gray obscures the sun's shadow
He keeps the whole region in a hurry, night and day
People of culture and people of art
Members of Parliament, and people of science
They get down on their knees from evening until morning
Such a disgrace will never be erased
Spider ties wrap around the body
Can you tell me too little has happened
Cancer, cancer, cancer devours the whole herd
Dirty, sick body under the dress uniform
The most wanted bandit in Poland
Nothing is so bad that it couldn't be worse
He can also play the role of a benefactor
Just like his Medellin ideal
And that the tradition be done
He ordered the police general to kill
When you think about it, the hair stands on end
The Minister of Sport is hit by a bullet on the Wala river
People of culture and people of art
Members of Parliament, and people of science
They get down on their knees from evening until morning
Such a disgrace will never be erased
Spider ties wrap around the body
Can you tell me too little has happened
Cancer, cancer, cancer devours the whole herd
Dirty, sick body under the dress uniform.
The most wanted bandit in Poland
With impunity despite all his crimes
35 years old tone of evil power
His blood and crimes are on his hands
Which cannot be proved
His worst barbarians in his retinue
Merciful benefactors seem to be nothing
People of culture and people of art
Members of Parliament, and people of science
They get down on their knees from evening until morning
Such a disgrace will never be erased
Spider ties wrap around the body
Can you tell me too little has happened
Cancer, cancer, cancer devours the whole herd
Dirty, rotten body under dress uniform
Every third MP is on his salary
This is one of the estimated versions
There was supposedly one that could not be bribed
Man cannot be brought back to life alone
When someone obeys, the spring gushes out
Advisor with the rank of deputy minister
Eminem gray obscures the sun's shadow
He keeps the whole region in a hurry, night and day
People of culture and people of art
Members of Parliament, and people of science
They get down on their knees from evening until morning
Such a disgrace will never be erased
Spider ties wrap around the body
Can you tell me too little has happened
Cancer, cancer, cancer devours the whole herd
Dirty, sick body under the dress uniform
The most wanted bandit in Poland
Nothing is so bad that it couldn't be worse
He can also play the role of a benefactor
Just like his Medellin ideal
And that the tradition be done
He ordered the police general to kill
When you think about it, the hair stands on end
The Minister of Sport is hit by a bullet on the Wala river
People of culture and people of art
Members of Parliament, and people of science
They get down on their knees from evening until morning
Such a disgrace will never be erased
Spider ties wrap around the body
Can you tell me too little has happened
Cancer, cancer, cancer devours the whole herd
Dirty, sick body under the dress uniform.
Historia edycji tłumaczenia
| Autor tekstu: |
Kazik Staszewski Edytuj metrykę |
|---|---|
| Kompozytor: |
Kult |
| Rok wydania: |
2001 |
| Wykonanie oryginalne: |
Kult |
| Płyty: |
Salon Recreativo |
Komentarze (0):