Kip Moore - Dirt Road

Kiedy kaznodzieja rozmawia z niebem, maluje je pięknie,
Mówi, że lepiej zacząć żyć dobrze, żyć dobrze prawym życiem
Będziesz miał swój pałac, ale oszczędzaj go dla swojej duszy
Będziesz tańczył po ulicach miasta, ale musisz przymierzyc je najpierw

Chyba że prowadzi przez nieutwardzoną drogę, prowadzącą do miejsca wędkarskiego,
Trochę księżycowego światła, kilka puszek Bud Light.
Mogę przytulić się do mojej ukochanej i przytulić ją mocno
Nie chcę iść tam,
Chyba że w Niebie jest nieutwardzona droga.

Lepiej przestań pić, przestań też palić,
Zamień sobotnie noce na niedzielne poranki w kościelnej ławce
Nigdy nie byłem niczym więcej niż tym, co widzisz,
Tak jak mój samochód, jestem stworzony do biegania, aż do północy nad rzeką.

Więc chyba że prowadzi przez nieutwardzoną drogę, prowadzącą do miejsca wędkarskiego,
Trochę księżycowego światła, kilka puszek Bud Light.
Mogę przytulić się do mojej ukochanej i przytulić ją mocno
Nie chcę iść tam,
Chyba że w Niebie jest nieutwardzona droga.

Skromny dom, którego dach zbliża się ku niebu,
I już stuk, stuk, stukanie do jego drzwi piwnicznych.
Jednego jest pewien...

Chyba że prowadzi przez nieutwardzoną drogę, prowadzącą do miejsca wędkarskiego,
Trochę księżycowego światła, kilka puszek Bud Light.
Mogę przytulić się do mojej ukochanej i przytulić ją mocno
Nie chcę iść tam,
Chyba że w Niebie jest nieutwardzona droga.