[Zwr.1: Kendrick Lamar]
Ile dolar tak naprawdę kosztuje?
To pytanie jest szkodliwe, paraliżuje me myśli,
Pasożyty w moim żołądku wskazują, że coś jest nie tak
Wszyscy musicie zobaczyć, jak chilluję, parkując to luksusowe auto,
Wyskakując, czując się wielki jak Motumbo*
"Za 20 [dolarów] na pompę szóstą",
brudny Marcellus nazwał mnie Dumbo**
20 lat temu, nie mogę zapomnieć
Teraz mogę użyczyć swojego ucha, albo dwóch
[żeby pokazać], jak gromadzić te resztki dziesięciokrotnie, liberalna koncepcja tego, co mężczyzna powinien robić,
"Dwadzieścia na szóstą", nie usłyszał mnie
miejscowy afrykanin mówił tylko w Zulu
Mój amerykański język był zaniedbany
Wyszedłem ze stacji benzynowej,
Bezdomny z mieszaną karnacją
Poprosił mnie o dziesięć randów***,
zaniepokojony suchą ziemią,
Głęboka woda, sproszkowany kawałek nieba, który się rozłamuje,
Kawałek cracku, którego tak chciał, wiedziałem że go pali,
Błagał i prosił dwa razy, żebym go nakarmił
Nie wierzyłem mu,
Powiedziałem mu "Wynoś się"
Zarabiać pieniądze tylko na jego rurę, nie widziałem tego,
Powiedział "Synu, pokusa to jedyna rzecz, jaką pokonałem
Posłuchaj, chcę tylko jeden banknot od ciebie,
Nie mniej, nie więcej"
Powiedziałem, że nie mam i zamknąłem drzwi,
Powiedz, ile kosztuje dolar?
[Refren: James Fauntleroy]
Ważniejsze jest nakarmienie twego umysłu
Woda, słońce i miłość, osoba, którą kochasz,
To wszystko czego ci trzeba, powietrze, którym oddychasz
[Zwr.2 Kendrick Lamar]
Patrzy się na mnie z niedowierzaniem,
Mój gniew rośnie, on gapi się na mnie, łapię za kluczyki
On gapi się na mnie, uruchomiłem auto i próbowałem odjechać,
I coś mi powiedziało, żebym poczekał na parkingu aż zrozumiem
Powód, dla którego byłem zły na nieznajomego, jakbym ja miał go uratować,
Jakbym to ja był powodem, przez który jest bezdomny i błagający mnie o przysługę
On gapi się na mnie, jego oczy podążały za mną bez nienawiści,
On gapi się na mnie, zauważam, że jego spojrzenie jest zaraźliwe,
bo teraz ja też gapię się na niego, czując coś w rodzaju braku szacunku,
Gdybym mógł walnąć mu bejsbolem, celowałbym w jego szyję
Nigdy nie rozumiałem ludzi, błagających o dobra,
proszących o jałmużnę, biorących, kiedy tylko mogą.
A ta konkretna osoba po prostu to zniosła,
On gapił się na mnie najdłużej, po czym w końcu zapytał
"Czy kiedykolwiek zerknąłeś na Exodus 14****
Pokorny człowiek to wszystko, czego nam trzeba,
Powiedz mi, ile kosztuje dolar?
[Refren]
[Zwr.3 Kendrick Lamar]
Poczucie winy i oburzenie,
Nigdy nie spotkałem bezdomnego, który domagał się uwagi,
Sprawili, że stałem się sfrustrowany, niezdecydowany i żądny władzy,
Kwaśne emocje sprawiły, że spojrzałem inaczej na wszechświat,
Powinienem być zdystansowany i bezwzględny,
Moja pycha mnie tu przywiodła, kogo próbuję oszukać?
Więc powiem ci jak powiedziałem poprzedniemu włóczędze
Okruszki i drobne, wszystkiego potrzebuję,
I rozpoznam ten typ żebrania za każdym razem,
Mam lepszy osąd, wiem kiedy ziomek się stara, żeby zarobić
Pamiętaj, że kiedy walczyłem, szedłem na kompromisy,
Teraz to rozumiem, czuję nalewkę dziadunia, którą cuchnie twoja skóra, whiskey i ginem
Stary, bełkoczesz, twe słowa mi nie pochlebiają,
Wyobrażam Denzela, ale patrzę na O'Neala
Przeszywają mnie smutne dreszcze, twoja sztuka jest przeciętna, przedstawienie się skończyło,
Widziałem cię z odległości mili, gdy straciłeś czujność
I jestem nieczuły i brak mi empatii
Popatrzył na mnie i powiedział "Twój potencjał jest słodko-gorzki"
Popatrzyłem na niego i powiedziałem "Każdy grosz zarobiony zatrzymam"
Popatrzył na mnie i powiedział "Znaj prawdę która cię wyzwoli,
Patrzysz na Mesjasza, syna Jehowy, wyższą siłę,
Chór, który wymawia słowo, Ducha Świętego, energię Nazaretu, I powiem ci, ile kosztuje dolar....
Cenę posiadania miejsca w Niebie,
pogódź się ze stratą, bowiem ja jestem Bogiem"
[Outro: Ronald Isley]
Umywam ręce, wyrzekłem dziękczynienie, czego jeszcze ode mnie chcesz?
Łzy clowna, wygląda na to, że nie jestem wszystkim, co ma być,
Odcienie szarość nigdy się nie zmienią, gdy przebaczę winę
Odwróć tą stronę, pomóż mi się zmienić, by naprawić me winy
* Dikembe Motumbo, były koszykarz NBA, ma 218 cm wzrostu.
**Słonik z bajek Disneya, miał wielkie uszy.
***Rand to waluta Południowej Afryki. Dziesięć randów to w przybliżeniu jeden dolar.
****Exodus 14- fragment Pisma Świętego, mówiący o wyprowadzeniu Izraelitów z niewoli egipskiej przez Mojżesza - człowieka pokornego pozbawionego charyzmy i umiejętności przemawiania.
Historia edycji tłumaczenia
Komentarze (0):