Tekst piosenki:
KęKę:
pamiętam CZASY gdy kradli tu ciuchy
za złą stylówę, muzykę czy kluby
już jako dzieciak musiałem się uczyć jak żyć w tym
dlatego słuchałem muzy
Artur Gadowski mi mówił
Radom, to mój dom, pomimo tych szarych ulic
i żesie da go polubić
lubię do teraz
nieważne gdzie los mnie wyrzucił
Morrison o końcu, jak Ross o destrukcji, czy Riedel o różach
rosło to w chłopcu, zostało do dzisiaj - jak hasła na murach
na koszach na dwójce kolega powiedział o Kurtcie i strzelbie
wbiło się to wtedy to w serce dogłębnie
teraz to kładę na werbel
ref. Tedoem
Idę przed siebie sam nie wiadomo gdzie
Wokół mnie nic prócz drzew
Których korzenie wyrastają nie wiadomo skąd
I tylko cicho szepcze wiatr żebym nie stał tu x2
Słoń:
nie ważne czy spisz na hajsie
i jak masz w życiu super
bo i tak ponury żniwiarz
ukróci twój harmonogram
powiem ci prostą prawdę
wszyscy jesteśmy w dupie
dlatego przewidywanie przyszłości to astrologia
Łuki i Wojtas
gramy w to wuchtę lat ziomal
najpierw liczyli nam rymy
później liczyli nam hajs
w tych modnych ciuszkach się starasz
wyglądać niczym bankomat
my w balaklawach jak Hamas robimy napad na bank
gram rap
nie pod rotacje tony z chamstwa i wyzwisk
a wasze wsparcie pomaga utrzymać w życiu mi balans
byłem spłukany nim przyszła ta niby sława i zyski
o mały włos sie otarłem o trajektorię Ikara
już się nie szlajam po barach
oszczędzam nos i wątrobę
chociaż i tak ciągle słyszę ze wyglądam jak ćpun
w pracy też non stop gadali ze łysy ryj mam jak złodziej
nawet jak na 3 zmianówkę zapierd* za 2
ref. Tedoem
Idę przed siebie sam nie wiadomo gdzie
Wokół mnie nic prócz drzew
Których korzenie wyrastają nie wiadomo skąd
I tylko cicho szepcze wiatr żebym nie stał tu x2
KęKę
Kult - prawie cały na pamięć
lecę do dzisiaj Tatę Kazika
już ze 3 razy graliśmy gdzieś razem
duży szacunek mam, lecz nie podbijam
Wysocki kiedyś był bliżej niż każdy
choć nie znam prawie tamtego języka
w czasach gdy chciałem się zabić lub zapić (spasiba!)
Rosjanin trzymał tę cienką nić życia
Gentelman grał wiosna i lato
burzliwe, dużo się działo
coś nie przetrwało
życie to podróż do boga
lecz ktoś teraz mówi mi: Tato
z Martą John Newman połączył mnie chyba ciut mocniej niż rap
szkoda że dzisiaj już rzadziej nam gra
chodź uciekniemy od zła - ty i ja!
ref. Tedoem
Idę przed siebie sam nie wiadomo gdzie
Wokół mnie nic prócz drzew
Których korzenie wyrastają nie wiadomo skąd
I tylko cicho szepcze wiatr żebym nie stał tu x2
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):