Kalush - Калуські вечорниці feat.Tember Blanche

Przyjadę z pustą głową
Żeby do twego serca mieć wolność
Ale co to za kochanek
Jeśli nie zaprosisz na wolny taniec

Tak pięknie bijała mnie laurka, z brzucha motyl
Wylatywał skrzydłami, jakby mnie całował
I cena na ogrzewanie spadała, pewnie dlatego, że
Otrzymywałem ciepło od ciebie przez zimę

A mama mówi: po co ci to wszystko, idź dalej
Mówię mam, kocham się w jej szczegółach
Na nabrzeżu, dopóki wiatr szeptał nam słowa
Będę wierzyć, że jesteśmy na Bali

Niech wiatr zdmuchuje wszystko, co było nie tak
Wszystkie chwile, gdy byłem bez ciebie
Niech wszystko wokół kwitnie
Niech nasza idylliczna miłość rozkwitnie

Przyjadę z pustą głową
Żeby do twego serca mieć wolność
Ale co to za kochanek
Jeśli nie zaprosisz na wolny taniec

Mamo, gdzie jest moje ciało? No
Zgubiłem je w milionach świetlnych lat
Nie szkodzi
Tam zaplatałem jej warkocze

Ale teraz, jak dieta
Bez jej ciepła, zawsze tak mało kroków
I dokądś
Sobie samemu polecę

Przyjadę z pustą głową
Żeby do twego serca mieć wolność
Ale co to za kochanek
Jeśli nie zaprosisz na wolny taniec

Przyjadę z pustą głową
Żeby do twego serca mieć wolność
Ale co to za kochanek
Jeśli nie zaprosisz na wolny taniec

Oj-joj
Oj-joj
Oj-joj

Oj-joj
Oj-joj
Oj-joj

Nie pójdę na wieczornicę
Do miejscowej zaczepki
Już nie będzie jak wcześniej
Ludzie-ludzie nie interesują