Tekst piosenki: Julia Pośnik - Polski Spiderman
You don't know me, daddy
Hit the brakes
You don't know me, daddy
Hit the brakes
You don't know me, daddy
Hit the brakes
On lubi słońce,
a ja lubię cień.
On lubi deszcz,
ale nie Sophie Rain.
Polski Spiderman
zawsze łapie mnie.
Kiedy spadam, mówi:
„Jesteś moją Mary Jane.”
Mało nam zostało
czasu do wakacji.
Tak szczerze to mam dosyć
skomplikowanych relacji,
złej komunikacji.
Zamawiasz mi taxi.
Gdzie jadę?
Nie chcesz wiedzieć.
Nie chcesz wiedzieć.
Dla ciebie miłość to gra.
Nie lubisz all-in,
a ja wolę va banque.
Znowu gramy na czas,
udając, że nie brzmi
jak tykająca bomba,
tykająca bomba.
Daj mi, daj mi więcej
24/7,
chcę cię obok siebie.
Daj mi, daj mi więcej
24/7,
chcę cię obok siebie.
Bądź moim bo-bo-bohaterem.
Oddaj mi siebie,
oddaj mi się.
Daj, daj mi wszystko,
daj mi więcej.
Bądź moim bo-bo-bohaterem.
On nie pije kawy,
a ja rano dwie.
On lubi robić plany,
a ja carpe diem.
Polski Spiderman
złożył obietnicę
mojemu tacie, że do domu
zawsze wrócę safe.
Dla ciebie miłość to gra.
Nie lubisz all-in,
a ja wolę va banque.
Znowu gramy na czas,
udając, że nie brzmi
jak tykająca bomba,
tykająca bomba.
Daj mi, daj mi więcej
24/7,
chcę cię obok siebie.
Daj mi, daj mi więcej
24/7,
chcę cię obok siebie.
Bądź moim bo-bo-bohaterem.
Bądź moim bo-bo-bohaterem.
Bądź moim bo-bo-bohaterem.
Bądź moim bo-bo-bohaterem.
You don't know me, daddy
Hit the brakes
You don't know me, daddy
Hit the brakes
You don't know me, daddy
Hit the brakes
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu