John Legend - Preach

Co dnia się budzę
I cały świat jest zepsuty
Wyłączam telefon, tylko żeby wstać z łóżka
Wracam do domu co wieczór,
I historia się powtarza
Wyłączam telefon, bo czuję ból w klatce piersiowej

I Pan widzi, że przecież nie jestem bezradny
Lecz co mogę zrobić?
Nie widzę sensu w płaczu,
Jeśli nawet nie próbuję zrobić zmiany, jaką chcę ujrzeć

Nie mogę tylko siedzieć i mieć nadziei
Nie mogę tylko siedzieć i się modlić
Nie mogę odnaleźć miłości, gdy
Widzę jedynie ból

Padam na kolana,
I chociaż wierzę, naprawdę
Nie mogę tylko głosić, skarbie, głosić,
Woah-oh-oh-oh, ohhhh,
Nie mogę tylko głosić, skarbie, głosić,

Wiecznie słyszę głosy
Wszyscy ciągle mówią
A nic realnie się nie dzieje, bo wszystko to już było
Teraz, kiedy wszystko jest tragiczne
A ja czuję się jak otumaniony
Dlaczego czuję się taki obojętny?
Czy to wszystko, na co mnie stać?

I Pan widzi, że przecież nie jestem bezradny
Lecz jestem tylko człowiekiem,
Nie widzę sensu w płaczu,
Jeśli nawet nie próbuję zrobić zmiany, jaką chcę ujrzeć

Nie mogę tylko siedzieć i mieć nadziei
Nie mogę tylko siedzieć i się modlić
Nie mogę odnaleźć miłości, gdy
Widzę jedynie ból

Padam na kolana,
I chociaż wierzę, naprawdę
Nie mogę tylko głosić, kochana, głosić,
Woah-oh-oh-oh, ohhhh,
Nie mogę tylko głosić, kochana, głosić,

I Pan widzi, że przecież nie jestem bezradny
Lecz co mogę zrobić?
Nie widzę sensu w płaczu,
Jeśli nawet nie próbuję zrobić zmiany, jaką chcę ujrzeć

Nie mogę tylko siedzieć i mieć nadziei,
Nie mogę tylko siedzieć i się modlić,
Nie mogę odnaleźć miłości, gdy
Widzę jedynie ból

Staram się robić co trzeba,
Mówię, że wierzę,
Nie mogę tylko głosić, skarbie, głosić,
Woah-oh-oh-oh, ohhhh,
Nie mogę tylko głosić, skarbie, głosić,
Woah-oh-oh-oh, ohhhh,
Nie mogę tylko głosić, skarbie, głosić,

Padam na kolana,
I mimo że wierzę, naprawdę
Nie mogę tylko głosić, skarbie, głosić,