Jeff Buckley - Mojo Pin

Więc leżę w moim łóżku
Koc jest ciepły
To ciało nigdy nie uchroni się od krzywdy
Nadal czuję twoje włosy, czarne wstążki z węgla
Dotknij mojej skóry, by uczynić mnie zupełnym

Gdybyś tylko do mnie wróciła
Gdybyś położyła się obok mnie
Nie potrzebowałbym mojego Mojo Pin

Nie chcę dla ciebie płakać, nie chcę wiedzieć
Jestem ślepy i storturowany, białe konie przelatuje
Wspomnienia się spalają, rytm opada wolno
Czarna piękności - tak Cię kocham

Cenne, cenne srebro i złoto, i perły w mięsie ostryg
Upadamy oboje, by służyć i modlić się o miłości
Odrodzony z rytmu krzyczącego nieba
Ponadczasowy, ponadczasowy
Jestem w twoich ramionach

Nie chcę dla ciebie płakać, nie chcę wiedzieć
Jestem ślepy i storturowany, białe konie przelatuje
Wspomnienia się spalają, rytm opada wolno
Czarna piękności - tak Cię kocham
Bardzo, bardzo...

Rąbki twojej pogardy, moja miłości, daj mi więcej
Baty twojej opinii, daj mi więcej
Przez całe życie czekałem na ciebie
To Ty, której wciąż tak szukałem

Nie chcę dla ciebie płakać, nie chcę wiedzieć
Jestem ślepy i storturowany, białe konie przelatuje
Wspomnienia się spalają, rytm opada wolno
Czarna piękności - tak Cię kocham
Bardzo, czarna, czarna, czarna piękności...