Jarema Stępowski - Beztroski chłopak

Czy maj, czy listopad - dobry humor zawsze mam
Bo beztroski jestem chłopak z dziewczyną czy sam
Ja wiem, że nie warto życia zbyt poważnie brać
Idąc w świat, mniej masz lat, gdy się umiesz śmiać

Nie kocha cię, to nie, wnet z inną poznasz się
Dziewczyny nie są złe, ach, lubię je
A każda mówi mi, że kocha szczerze
Wyłącznie mnie - ja śmieję się

Wśród nich była jedna, co wodziła mnie za nos
Skradłbym dla niej gwiazdkę z nieba, wciąż chciała mieć coś
Ja wiem, że nie trzeba dać się złapać na ten lep
Ale raz, pierwszy raz zakochałem się

Rzuciła mnie - no cóż! Któż by ten cios tak zniósł?
Dziś z inną chodzę już aleją róż
Wśród zaklęć mych i próśb powtarzam stale:
"Na wierność dusz przysięgę złóż"