Teksty piosenek > J > J. Cole > Adolescence
2 425 867 tekstów, 31 334 poszukiwanych i 678 oczekujących

J. Cole - Adolescence

Adolescence

Adolescence

Tekst dodał(a): Bustitbaby28 Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): julajka Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): qarolinkq Edytuj teledysk

Tekst piosenki:

I grew up, a fuckin' screw up
Tie my shoe up, wish they was newer
Damn, need somethin' newer
In love with the baddest girl in the city, I wish I knew her
I wish I weren't so shy, I wish I was a bit more fly
I wish that I, could tell her how I really feel inside
That I'm the perfect nigga for her, but then maybe that's a lie
She like a certain type of nigga, and it's clear I'm not that guy
Ball player, star player, I'm just watchin' from the side
On the bench, cause my lack of confidence won't let me fly
I ain't grow up with my father, I ain't thinkin' bout that now
Fast forward four years or so from now I'll probably cry...
When I realize what I missed, but as of now my eyes are dry
Cause I'm tryna stay alive
In the city where too many niggas die, dream in quiet tryna dodge a suit and tie
Who am I? Aye who am I?(Yeah)

Things change, rearrange, or so do I
It ain't always for the better dawg, I can't lie
I get high cause the lows can be so cold
I might bend a little bit but I don't fold
One time for my mind and two for yours
I got food for your thoughts to sooth your soul
If you see my tears fall just let me be..
Move along, nothing to see

I always did shit the hard way, my niggas ? slangin' in the hallway
Burnt CD's and trees like this was broadway
Times Square, kept the dimes there in the locker
Some Reggie Miller
With more brown hairs than Chubacca
Whispers that he got it for the low low
Sell a
Dime for a dub, them white boys ain't know no better
Besides, what's twenty dollars to a nigga like that?
He tell his pops he need some lunch and he gon' get it right back
I peep game
Got home snatched my mama keychain, took her whip
The appeal, to ill to refrain
I hit the boulevard pull up to my nigga front door
His mama at home, she still let em' hit the blunt though
I told her hello and sat with my nigga and laughed
And talked about how we gon' smash all the bitches in class
I complimented how I see him out here getting his cash, and just asked, "What a nigga gotta do to get that?! Put me on"
He just laughed when he seen I was sure
17 years breathing his demeanor said more
He told me, "Nigga you know how you sound right now?
You won't my mans, I would think that you'se a clown right now...listen"
"You everything I wanna be that's why I fucks with you. So how you looking up to me, when I look up to you?"
"You bout to go get a degree, I'm bout to be stuck with two choices: either graduate to weight or sell a number two. For what? A hundred bucks or two a week? Do you think that you would know what to do if you was me? I got, four brothers, one mother that don't love us - if they ain't never want us why the fuck they never wore rubbers?"
I felt ashamed to have ever complained about my lack of gear
And thought about how far we done came
From trailer park to a front yard with trees in the sky
Thank you mama dry your eyes, there ain't no reason to cry
You made a genius and I, ain't gon' take it for granted
I ain't gon' settle for lesser, I ain't gon' take what they handed
Nah I'm gon' take what they owe me and show you that I can fly
And show ol' girl what she missing
The illest nigga alive...
Aye who am I?

Things change, rearrange, or so do I, (Aye who am I?)
It ain't always for the better dawg, I can't lie. (Aye who am I?)
I get high cause the lows can be so cold
I might bend a little bit but I don't fold
One time for my mind and two for yours
I got food for your thoughts to sooth your soul
If you see my tears fall just let me be..
Move along, nothing to see

Never felt better...

 

Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu

Tłumaczenie :

Pokaż tłumaczenie
Dorosłem i wszystko się spierdoliło,
Zawiązuję buty, marząc, by były nowsze.
Cholera, potrzebuję czegoś nowszego.
Zakochany w najlepszej dupie w mieście,
marzę, by ją poznać.
Marzę, by nie być tak nieśmiałym
i trochę większym kozakiem.
Marzę, by móc powiedzieć jej, co naprawdę czuję,
że jestem idealnym czarnuchem dla niej,
lecz może to nieprawda?
Ona lubi określony typ gości,
a ja nie jestem jednym z nich
- gwiazdą koszykówki, tylko przyglądam się z boku,
na ławce rezerwowych,
bo brak pewności siebie nie pozwala mi się rozwinąć.
Dorastałem bez ojca, nie myślę o tym teraz
Pewnie za 4 lata od tego momentu zapłaczę,
uświadamiając sobie, co przez to straciłem,
lecz w tym momencie moje oczy są suche.
Bo próbuję tylko zostać przy życiu
w mieście, gdzie umiera zbyt wielu czarnuchów,
Marzę w ciszy, że pewnego dnia stanę się kimś.
A kim jestem? Ej, kim jestem?

Życie się zmienia, albo to ja
i to nie zawsze na lepsze, nie da się ukryć.
Jestem na haju, bo doły bywają takie zimne*
Pierwszy raz dla mojego umysłu,
drugi raz dla twojego.
Dogaduję się z twoimi myślami
i oczyszczam twoją duszę.
Jeśli zobaczysz moje łzy, to pozwól mi na to,
idź dalej, nie ma tu nic do podziwiania.

Zawsze miałem pod górę,
a moje ziomki wyzywają kogoś w korytarzu,
wypalają dyski i zioło jakby to był Broadway,
Times Square, trzymamy towar w szafce
słaby, Reggie Miller**
który zostawia więcej syfu niż kłaki Chewbaccy.
Chodzą słuchy, że ten ziomek ma trochę towaru w furze,
za zioło warte dychę bierze dwie dychy,
ale te białe ziomki nie znają się na tym.
Zresztą, czym są dwie dychy dla takich typków?
Powie ojcu, że potrzebuje hajsu na lunch
i zaraz wróci po towar.
Mam oczy szeroko otwarte.
Gdy wróciłem do domu
zabrałem kluczyki od fury mojej matki
To kusiło zbyt mocno, by oprzeć się pokusie
Podbiłem do swojego ziomka na bulwar,
jego matka była w domu, mimo tego
nie miała nic przeciwko temu że jarał blanty.
Przywitałem się z nią, usiedliśmy z ziomkiem
i zaczęliśmy się śmiać i gadać o tym,
jak będziemy wyrywać laski z naszej klasy.
Chwaliłem go, mówiąc jak podziwiam to, jak zdobywa hajs
i spytałem "Jak to się robi? Wkręć mnie w ten biznes"
Zaczął się śmiać, widząc przed sobą
siedemnastolatka, który całą swoją postawą wyrażał
że chce wiedzieć o tym więcej.
Powiedział mi "Stary, wiesz jak teraz brzmisz?
Nie bądź idiotą, nie zachowuj się jak klaun, słuchaj..."
Odpowiedziałem "Jesteś kimś kim ja chcę być,
dlatego się z tobą zadaję.
Jak możesz mnie podziwiać,
gdy to ja podziwiam ciebie?"
Na to on: "Za chwilę skończysz szkołę,
a ja utknąłem z dylematem
czy zacząć sprzedawać twarde dragi
czy to drugie? Za co? Za stówę albo dwie tygodniowo?
Jak myślisz, co byś zrobił na moim miejscu?
Mam czterech braci i matkę, która nas nie kocha.
Skoro nigdy nie chcieli nas spłodzić,
to czemu kurwa nigdy nie założyli gumek?"
Poczułem wstyd, że kiedykolwiek
narzekałem na swój brak farta.
I pomyślałem sobie, jak daleko zaszliśmy
od życia w przyczepie campingowej na parkingu
do własnego podwórka i widoku na drzewa.
Dziękuję ci mamo, otrzyj oczy, nie ma powodu by płakać
Stworzyłaś geniusza, który nie spocznie na laurach,
nie odpuści jeśli nie otrzyma więcej,
nie weźmie tylko tego co mu oferują.
Nie, zabiorę to, co są mi winni i pokażę ci,
że wzniosę się wysoko.
I pokażę dawnej dziewczynie, kogo straciła
- najbardziej zajebistego żyjącego typa.
Bo kim jestem?

Życie się zmienia, albo to ja
i to nie zawsze na lepsze, nie da się ukryć.
Jestem na haju, bo doły bywają takie zimne*
Pierwszy raz dla mojego umysłu,
drugi raz dla twojego.
Dogaduję się z twoimi myślami
i oczyszczam twoją duszę.
Jeśli zobaczysz moje łzy, to pozwól mi na to,
idź dalej, nie ma tu nic do podziwiania.

Nigdy nie czułem się lepiej.

* - tutaj be high jako być wysoko, na haju przez narkotyki, przeciwstawione be low czyli być nisko, mieć doła
** - słabą maric

Historia edycji tłumaczenia

Autor:

(brak)

Edytuj metrykę

Komentarze (0):

tekstowo.pl
2 425 867 tekstów, 31 334 poszukiwanych i 678 oczekujących

Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów.
Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków!


Reklama | Kontakt | FAQ Polityka prywatności