Hoobastank - Don't Look Away

Wszyscy winni próbują sprzedać ci kłamstwo
Kupowałem twoje, a ty moje
Bo do tej pory wszystko, co wiemy o tobie lub mnie
To jest to, co chcemy, żeby zobaczył ktoś inny

Nawet w moim najgorszym ([?] Do światła)
To wszystko zostało dobrze przećwiczone ([?] Urodzone do pisania)
Zrobione, odfiltrowane
Tylko to, co najlepsze, jest dozwolone
Spraw, by było trochę bardziej pop
Teraz jest gotowy na świat

Nie odwracaj wzroku, nie zamykaj strony
Nie zachowuj się tak, jakbyś też nie robił tego samego
To ja, to ty, ale nie prawda
Nie zachowuj się tak, jakbyś też nie robił tego samego
Bo wiesz

Jeśli kiedykolwiek się spotkamy, oboje czeka nas niespodzianka
Osoba, którą widzimy, nie będzie pasować do tych, o których myślimy
Bez tego nie wpłynie to na to, co widzisz, a nie to, co dostajesz
Więc wróć za obiektyw i dostosuję się w locie

Każdy może zobaczyć (wszyscy jesteśmy fałszywi, niepewni)
Wszyscy oprócz mnie (to celowa zabawa)
O mój Boże, jeszcze bardziej w moim własnym małym świecie
Widzisz ten wyraz mojej twarzy?
Tak się dzisiaj obudziłem


Nie odwracaj wzroku, nie zamykaj strony
Nie zachowuj się tak, jakbyś też nie robił tego samego
To ja, to ty, ale nie prawda
Jak inaczej miałem ci pokazać
Wszystko na ekranie
To kolejna wersja osoby, którą chcę, żebyś zobaczył
Nie zachowuj się, jakbyś nie robił tego samego
(Po prostu kolejna wersja osoby, którą chcę, żebyś zobaczył)
Nic nie jest takie, jak się wydaje
Nic nie jest takie, jak się wydaje
Po prostu kolejna wersja osoby, którą chcemy, żebyś zobaczył