Henryk Rejmer - Butelka wina

Butelka wina ( butyłka wina )


Jechali Cyganie, nie dogonisz,
Śpiewali piosenki rzewne tak,
I mieli gitarę, nie nastroisz,
Nie zrozumiesz skąd w nich taki czar.

Butelka wina – nie boli głowa ma,
A boli tego co, kto nie pije wina dość.
Oj, buteleczka wina – ach, nie boli głowa ma,
A boli tego co, kto nie pije wina dość.

Lepiej się weselić niż pracować,
Lepiej wódkę pić, niż w korkach stać,
I zapomnieć o matczynych słowach,
W białym garniturze w golfa grać.

Butelka wina – ach, nie boli głowa ma,
A boli tego co, kto nie pije wina dość.
Oj, buteleczka wina – nie boli głowa ma,
A boli tego co, kto nie pije wina dość.

Lepiej być bogatym, młodym, zdrowym,
I dziewczęcą słodycz spijać ust,
I omijać więzień mur surowy,
I pieniędzy mieć w kieszeniach w bród.

Butelka wina – ach, nie boli głowa ma,
A boli tego co, kto nie pije wina dość,
Oj, buteleczka wina – nie boli głowa ma,
A boli tego co, kto nie pije wina dość.

Butelka wina – ach, nie boli głowa ma,
A boli tego co. kto nie pije wina dość.
Oj, buteleczka wina – nie boli głowa ma,
A boli tego co, kto nie pije wina dość.