Teksty piosenek > H > Hanna Banaszak > Pogoda ducha
2 424 241 tekstów, 31 300 poszukiwanych i 385 oczekujących

Hanna Banaszak - Pogoda ducha

Pogoda ducha

Pogoda ducha

Tekst dodał(a): eliah Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): Dżołi Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): darek1963 Edytuj teledysk

Tekst piosenki:

Rano wstajesz zły, wszystko z ciebie kpi
Nie chce Ci się nic, zwłaszcza żyć, więc
Biedny jesteś bo, nie wiesz nawet, że
Masz prawdziwy skarb,
Skarb w postaci mnie!

Kto rozjaśnia ci, wszystkie szare dni
Kto nadzieje ma, aż do dna, no
Kto rozśmiesza gdy, nie do śmiechu Ci
Wszystko to na siebie biorę ja!

Bo mnie, na uśmiech zawsze stać
Nie lubię życia brać, zbyt serio, serio zbyt
Bo ja, na przekór wszystkim tym
Co zasmucają świat
Uśmiecham się przez łzy!

Nie rozmieniaj mnie, na humory złe
Gdy dopadnie spleen, nie top w szkle, o nie
Dobry dla mnie bądź, kochaj, szanuj, chroń
Ja przy życiu Cię, trzymam bądź co bądź!

Niebo pełne chmur, malkontentów chór
Przekonuje że, gorzej jest niż źle
Nim uwierzysz w to, nim się wtopisz w tło
Szybko na ratunek wzywaj mnie!

A ja pogoda ducha Twa
Natychmiast zjawiam się, gdy czuje że Ci źle
A ja jak wierny Anioł Stróż
Pocieszam Cię co dnia, beze mnie ani rusz!

Bo mnie na uśmiech zawsze stać
Nie lubię życia brać, zbyt serio, serio zbyt
Bo ja pogoda ducha Twa
Gdy potrzebujesz mnie
Po prostu zjawiam się!

To mnie wymyślił dobry Bóg
Byś przez to życie złe
Z nadzieją przebrnąć mógł
To ja na przekór wszystkim tym
Co zasmucają świat
Uśmiecham się przez łzy!

 

Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu

Tłumaczenie :

Pokaż tłumaczenie
You get up in the morning angry,
everything is laughing at you,
you don't feel like doing anything, especially live, so
you're poor, because
you don't even know, that
you have a real treasure, treasure in me!

Who light's up for you,
all of the gray days,
who has the hope to the end, huh?
Who makes you laugh, when
you don't feel like laughing?
I take on me all of this!

Cause I
always can afford a smile,
i don't like taking life
too seriously.

Cause I,
in spite of every of them,
who upset the world,
I smile through the tears.

Don't split me up,
on the bad moods,
when spleen gets to you, don't drown your sorrows in the glass, oh no.
Be good to me,
love me, respect me, protect me -
After all, I'm the one who's keeping you alive.

The sky is full of clouds,
the choir of boors
is convincing you, that it is worse than badly.
Before you will believe in this,
before you will blend into the background,
quickly call me to the rescue.

And I,
your serenity,
I'm immediately showing up,
when i know you're feeling bad.

And I,
like faithful guardian angel,
I comfort you every day,
you're lost without me.

Cause I
always can afford a smile,
i don't like taking life
too seriously.

Cause I,
your serenity,
when you need me,
I simply appear.

It was I,
invented by good God,
so you can get through bad life,
with hope.

That's me,
in spite of every of them,
who upset the world,
I smile through the tears.

Historia edycji tłumaczenia

Autor tekstu:

Magdalena Czapińska

Edytuj metrykę
Kompozytor:

Ryszard Rynkowski

Rok wydania:

1985

Wykonanie oryginalne:

Hanna Banaszak (1985)

Covery:

Dorota Osińska, Olga Szomańska & Jan Radwan, Agnieszka Kałuża, Anita Janowska, Anna Guzik (2018), Angelika Kot

Płyty:

1/ LP-vinyl: Hanna Banaszak - Hanna Banaszak, 1991 (Frisco Sound, FRS102 - Polska); 2/ LP-CD: Hanna Banaszak - Hanna Banaszak, 1991 (Frisco Sound, FRSCD-102 - Polska); 3/ LP-CD: Hanna Banaszak - W Moim Magicznym Domu, 1998 (Kompania Muzyczna Pomaton, 7243 4 97465 2 7 - Polska); 4/ LP-CD: Hanna Banaszak - The Very Best Of, 2005 (Albatros Records, CDAS-049 - Polska); 5/ LP-CD x2: Hanna Banaszak - The Best Of 2CD, 2005 (Albatros Records, CD AS 050 - Polska);

Ciekawostki:

Hanna Banaszak - Pogoda Ducha (1985) Tekst: Magdalena Czapińska Muzyka: Ryszard Rynkowski Mózg to zaledwie 3% masy naszego ciała, jednakże zużywa on 25% energii. Podobnie jak samochód, nasz mózg potrzebuje dobrego paliwa. Na złym paliwie żaden samochód daleko nie zajedzie, a nawet jak będzie się jakoś toczył do przodu, to będzie rzęził, jęczał, wzdychał i generalnie dawał nam znać, że jest mu źle! Podobnie nasz mózg. Na dobrym paliwie jedzie doskonale, na złym zaczyna wariować. Może więc warto jest zadbać o właściwą, może troszkę beztroską pogodę ducha, a może poznać kogoś kto taką pozytywną aurę pomoże roztoczyć wokół naszego codziennego i niełatwego przecież życia. Ano spróbujmy!!! Ryszard Rynkowski komponował wyłącznie dla siebie, albo dla grupy VOX. Nie umiał, czy może po prostu nie chciał, napisać czegoś na zamówienie. Raz tylko jego piosenkę jako pierwsza nagrała Hanna Banaszak i zrobiła z niej jeden ze swoich największych przebojów. Jak do tego doszło? Skąd taki wyłom w przyjętej przez artystę zasadzie? Opowiada Ryszard Rynkowski: Początek lat siedemdziesiątych to było dla mnie odkrywanie zupełnie nowych obszarów w muzyce. Fascynacja Steve Wonderem, zespołami Chicago, Blood Sweat and Tears, czy trochę później formacją Earth Wind and Fire. Szczególnie ta ostatnia grupa to było dla mnie poruszające zjawisko. Przypomnę tylko, że zespół VOX śpiewał nawet ich piosenkę September z polskim tekstem Grzegorza Wasowskiego. Nigdy nie ukrywałem, że kilka moich utworów powstało na skutek inspiracji muzyką z tamtego obszaru. Właśnie Wondera, Raya Charlesa no i oczywiście Earth Wind and Fire. W 1981 roku przygotowywaliśmy nasz drugi album. Napisałem prawie wszystkie zamieszczone tam piosenki, a nawet kilka ponad plan. Jedna była balladą wzorowaną na utworze After The Love Has Gone z repertuaru Earth Wind and Fire. Udała mi się i nie powiem, zaakceptowali ją także koledzy z zespołu. Okazało się jednak, że mamy już kilka wolnych kawałków i potrzebowaliśmy czegoś dynamicznego. Tak więc zrezygnowaliśmy z mojej kompozycji, ale w odróżnieniu od wielu innych, nie wylądowała ona w koszu, a w szufladzie, czekając zwyczajnie na lepsze czasy. Owe „lepsze czasy” miały już nastąpić kilka lat później. Organizowano bowiem hucznie jubileusz działalności Estrady Poznańskiej. To była wtedy rozrywkowa potęga. Pod jej skrzydłami znalazły się gwiazdy tej miary co Krzysztof Krawczyk, Alex Band, VOX i Hanna Banaszak. To właśnie Hanna Banaszak podczas tych obchodów, rozmawiając do Rysiem Rynkowskim, zdradziła mu w sekrecie, że otrzymała propozycję od CBS Nippon, na wydanie w Japonii angielskojęzycznej płyty i zapytała, czy nie miałby czegoś dla niej. Wtedy nasz bohater zaprowadził piosenkarkę do garderoby gdzie stało pianino i zaśpiewał jej melodię, która miała co prawda czekać na „lepsze czasy”, jednak sympatia do Hani spowodowała, że „może ją sobie wziąć”. Zaaranżowali całość na jazzowo Krzysztof Ścierański i Janusz Skowron, zaś angielski tekst napisał profesor Jerzy Siemasz, anglista mocno zbliżony do branży rozrywkowej, popularny wśród piosenkarzy, którym pomagał szlifować akcent, tłumaczył teksty, a także sam je pisał. Niestety do finalizacji umowy z Japończykami nie doszło i Hania Banaszak została z kilkoma piosenkami opatrzonymi angielskimi tekstami. Jak napisał w Piotrze Płaksinie Julian Tuwim: Zdarzenie błahe na pozór, Niewarte aż poematu, Lecz w konsekwencjach się stało, Główną przyczyną dramatu. A oto i dramat: Zdecydowano, że część tych piosenek można nagrać, ale po polsku. Tu już prof. Siemasz był mniej przydatny, trzeba było poprosić o pomoc renomowanego zawodowca. Wybór padł na Magdę Czapińską. To ona była autorką słów do przebojowego W Moim Magicznym Domu i nie mniej uroczej Samby Bez Butów z repertuaru Hanny Banaszak. Opowiada Magdalena Czapińska: Zgłosił się do mnie menadżer z prywatnej wytwórni płytowej z dość atrakcyjną propozycją. Miałam napisać kilka tekstów na płytę Hani, którą planowano wydać w Polsce i na Zachodzie. Zdziwiło mnie tylko, że dostałam nie jakieś nagranie demo, czy zagraną na fortepianie prymkę, a gotowy podkład. Pierwszy raz miałam określone ramy, do których trzeba było dopasować tekst. No, bo nikt przecież playbacku nie będzie zmieniał. Mało tego! Ja do tamtej pory pisałam wiersz, a dopiero potem ktoś dorabiał muzykę. Tak więc wchodziłam na słabo mi znany grunt. Ale muzyka Rysia Rynkowskiego dawała tyle dobrej energii, tyle radości, optymizmu, że to poniosło i pomogło w pisaniu. Mimo, że byłam wtedy mocno zapracowaną młodą psychoterapeutką, podjęłam wyzwanie, z zadania się wywiązałam, po czym okazało się, że… utwór jest już zarejestrowany w ZAiKS-ie, a jego autorem jest… Jerzy Siemasz. Moja Pogoda Ducha może występować jedynie jako… tłumaczenie. Jakie tłumaczenie? To był mój oryginalny pomysł! Zrobiła się kilkanaście lat trwająca awantura. Magda Czapińska nie zgodziła się na dopisanie jej jako współautorki i choć utwór był bardzo popularny, często odtwarzany, zawsze oczekiwany na koncertach Hanny Banaszak, nie przynosił tantiem ani jej, ani profesorowi. Że piosenka urocza, nie trzeba było przekonywać jej kompozytora. Umieścił ją na swojej płycie wydanej z okazji 20-lecia działalności. Magda Czapińska była życzliwie zadziwiona, w jaki sposób udało się Panu Rysiowi, przerobić jej słowa na wersję męską. Na to Ryszard Rynkowski odpowiedział: Pomyślałem sobie, że to jest ciepłe, pogodne wyznanie, które przekazuję jako stary, doświadczony człowiek swojej młodej żonie. No cóż!!! Dobra, optymistyczna piosenka, napisana z takim bardzo fajnym feelingiem. I co najważniejsze, ma w sobie to wsparcie duchowe, które pomaga, gdy w życiu zaczyna robić się sytuacja do „bani”. Uśmiech naprawdę może być lekarstwem na wiele bolączek. I uwierzcie mi, że mają rację Ci, którzy uznali, że radość i pogoda ducha pełnią rolę takiej czarodziejskiej różdżki dla naszego mózgu. Bo przecież co najmniej 30% naszych sukcesów zależy od tego, jak jesteśmy nastawieni i z jak bardzo przymrużonym okiem podchodzimy do życia. A gdyby tak dodać jeszcze do tego odrobinę szczerej miłości, to mamy receptę i na sukces i na szczęśliwe życie. Tak więc moi kochani, gdy kolejnego dnia rozpoczniecie swoją życiową wędrówkę, do bagażu doświadczeń, który macie na plecach, spakujcie także pogodę ducha... Przyda się ona, gdy w tej życiowej wędrówce będziecie mieli pod górkę. A Paniom chciałbym powiedzieć, że pogoda ducha jest wprost proporcjonalna do wysokości słupka rtęci, a odwrotnie proporcjonalna do obwodu talii. Nie wierzycie? To sprawdźcie! A dlaczego przypominam o tym Paniom? Bo widzicie Kochane nasze … my częściej dbamy o nasz mięsień piwny … a o talię nic a nic. Opracował: Krzysztof Adamski, Białystok 23.06.2013 r.

Komentarze (5):

Gratitude2011 26 stycznia 2012 22:19
(+3)
Ach, słodka Haniu, czy opiewana przez Ciebie bohaterka to postać realna, czy wirtualna? Mimo wszystko tysiąckrotne Dzięks za Pogodę Ducha!!! Miałem dziś koszmarny dzień, a teraz czuję się prawie szczęśliwy...!!!

rohana 23 września 2011 18:23
(+3)
jedyna taka świetna,.......!!!!

OkayLady 26 stycznia 2011 17:33
(+3)
Prawdziwe CUDO =D

Myszkaa 6 października 2010 19:04
(+3)
cuuudowna piosenkaa :*

tasia707 9 maja 2010 00:24
(+1)
świetna piosenka :)

tekstowo.pl
2 424 241 tekstów, 31 300 poszukiwanych i 385 oczekujących

Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów.
Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków!


Reklama | Kontakt | FAQ Polityka prywatności