Halina Kunicka - Pam pu de

Pam pu de rio lo, pam pu de
Pam pu de rio lo, pam pu de
Pam pu de, pam pu de
Pam pu, pam pu de

Słyszę cały dzień "pam pu de"
Uszy puchną mi - pam pu de
Sąsiad mój "pam pu de"
Śpiewa całe dnie

Gdy się budzę rano - pam pu de
Kiedy spać się kładę - pam pu de
Straszny sąsiad śpiewa "pam pu de"
Kiedyś wreszcie powiem: Rzuć pan słowa te!

Kiedy książkę czytam - pam pu de
Kiedy gości witam - pam pu de
Mam już dość, i kwita "pam pu de"
Gdy tak dłużej będzie, szlag już trafi mnie!

Nagle - co za dziwna rzecz
Zobaczyłam wreszcie go
Nie złościłam się nań, lecz
Spiekłam raka niby brzdąc

Bo też chłopak śliczny był
I na gniew zabrakło sił
A on śpiewał ciągle mi
Swoje "pam pu de"

Pani jest urocza - pam pu de
Chyba się zakocham - pam pu de
Proszę się nie boczyć - pam pu de
I na męża proszę wybrać sobie mnie!

Za dziesięć dni ślub złączył nas
A potem był bal na sto par
Przyjaciół tłum tam pił i jadł
By uczcić ten radosny fakt

Słyszę cały dzień "pam pu de"
Jakie ładne jest "pam pu de"
Miły mój, "pam pu de"
Śpiewam niby ptak