Glutamine - Babylon

Zatłoczona niebiańska dzielnica zjednoczyła się z pastelem
Dygotanie drgań,siła napędowa,i teorie estetyzmu
niewłaściwie używane przez szczęśliwców
Nawet modlitwy zakonnic zamieniają się w narkotyki
a zewsząd słychać obłowionych hazardzistów

Banda bezpańskich psów świętuje swój wielki powrót
ich szczekanie rozprasza oklaski publiczności
Kłamstwo wszystko pokryło,wszyscy wszystkich oszukują
odzyskane emocje są tracone,i nic im nie może pomóc
Ludzkie serca kierowane przez gumowe pistolety

Opowiedz o świecie tym,którzy udają kogoś innego
Przyczep do nich kolejne numerki i ryzykuj,ryzykuj
Ludzi sie rodzą i wznoszą na tych idealnych ulicach
w ten sposób odrzucając swoje zwykłe życia

Budynki mieszkalne są też używane jako stocznie,pokryte resztkami sterowców
W tym kraju rozrywek,nawet zwykły język jest niewyraźny
O to karuzela potrafiąca wirować
a tam w rogu tej świątyni jest diabelski młyn
Na zbutwiałych rynkach zgromadzili się ubodzy

Nietrzeźwe pary zakochanych pokazują taki brzydki stereogram
i kim jest ta dziewczyna która po prostu wystawiła mi środkowy palce?!
"Czekaj,słonko,kochanie!
Takie przeciętne powitania są naprawdę nudne

Gwiazdki filmowe na pół etatu,które straciły widownię
sprzedaliście swoją dumę,i oddaliście się psychodelicznym podróżom
Wpatrując się w stalowe wieże z których wyrastają elektryczne linie
wasze wybryki w zakamarkach cienistych dolin

W zasięgu płynących fal i łez ludzi,
maska włóczęgi ubiega się o dziecko trzymane w twych ramionach,
które zwykle jest źródłem niepokoju
przestało płakać przy dźwięku dzwonku

Lalala... To płytka piosenka o płytkim tobie.

Gorącej nocy, płaczesz w mieszkaniu gwiazdy rocka
pełna przedwojennej obojętności,po raz drugi próbowałaś popełnić miłosne samobójstwo
Nieuchwytny uśmiech w szeregu żołnierzy
Tengu zdjął już swoją maskę

Opowiedz o świecie tym,którzy udają kogoś innego
Przyczep do nich kolejne numerki i ryzykuj,ryzykuj
Pożegnaj się z tą ciemną uliczką
Hej,do zobaczenia jutro (Na razie)