Glass Animals - Lose Control

[Wstęp]
Hej!
Tak, tak, tak, tak, och, och
Suko, jestem złym gościem, prześpij się z Badmonem (tak)
Suko, jestem złym gościem, prześpij się z Badmonem
Hmmmmmmm

[Zwrotka 1: Joey BADA$$]
Jestem git, ty jesteś śmieciem, nie dłużej super gościem, tylko czymś czego się pozbędziemy
I nigdy nie byłem pływakiem
Więc, jak ten mały czarnuch się tu dostał, przez pieprzoną rzekę mainstreamu?
Zdany tylko na siebie, jestem samotnym wilkiem, suko
Lepiej miej moje pieniądze, może zachować sobie serce jeśli nie Lecz jeśli tak, to przyjdę i porachuję te kości
Założę się, że nie zawierzysz mojej więzi z Bonaparte
I, temu, że nikt nie podważa mojego pisarskiego kunsztu
To pieprzony wyrok śmierci, mój przyjacielu
Z prawdziwym piórem i jajami ze stali
Tak, pokaż mi która wasza twarz jest prawdziwa
Wszystkie wy czarnuchy macie jakiś urok, czy coś?
I wasze przyjaciółki będę rozrywały moje ciuszki
A ty będziesz się szlajał i uczynisz je nie popularnymi
Więc lepiej zamknąć wszystkie imprezy i zabrać się do puszczania rzeczy z dymem
O, panie, co przychodzi od największych sił
Nawet bóg ma szacunek dla ludzi mego pokroju
Och ja, wielka, gruba tabliczka czekolady, widniejąca w prawie
Diabeł jest kłamstwem, a ja nie pieprzę się z prawem
Prawo, tylko trzyma w garści forsę
Wykładając ją na miasto, wykładając ją na mego brata
Zrobisz jeden fałszywy ruch, już po tobie
Joey Bad i Glass Animals
Więc, dajmy czadu

[Refren: Joey BADA$$]
Nie ruszać się, nikomu nie stanie się krzywda (zaraz stracę rozum!) Nie ruszać się, powiedziałem, nikomu nie stanie się krzywda (Krzyczę!)
Nie ruszać się, nikomu nie stanie się krzywda (zaraz oszaleję!) Nie ruszać się, powiedziałem, nikomu nie stanie się krzywda

[Zwrotka 2: Joey BADA$$]
Chodź, przejdź się przez mą psychikę, porozmawiajmy, co cię interesuje?
Powiem ci najważniejsze rzeczy, tylko proszę nie oceniaj
I nie spodziewaj się niczego, tylko kontynuuj akceptować to co ci daję
Zaufanie nie jest szkodliwe, tylko to co próbowałaś zrobić
Dobrze, zacznijmy od nowa, spacerując w dół ścieżką pamięci Szyfon wisi na siłowni, płynąłem prosto przez wiele dni Zbierając drobniaki z reszty, by w końcu żyć lepiej
(Krzyk)
Niebo było długo błękitne, lecz moje wsparcie ma kolor popielaty Dzisiaj spotkałem hatera, nie mogę się doczekać, by pozbyć się tej suki Mam pewne problemy, mój mężczyzno, nie mogę odróżnić naszych dusz
Więc proszę, uważaj na to co mówisz
Mogę być najgorszym skurwielem
Powiem jej by straciła kontrolę
Bo zaraz stracę kontrolę

[Refren: Joey BADA$$]
Nie ruszać się, nikomu nie stanie się krzywda (zaraz stracę rozum!) Nie ruszać się, powiedziałem, nikomu nie stanie się krzywda (Krzyczę!)
Nie ruszać się, nikomu nie stanie się krzywda (zaraz oszaleję!) Nie ruszać się, powiedziałem, nikomu nie stanie się krzywda

Teraz czuję ten cały haj
Wariuję i piję przez ten kubek
Jestem nawalony i sączę z tego kubka
Coś co sprawia, że nie myślę trzeźwo
Płonę
Tracę kontrolę, zaraz oszaleję
Zaraz stracę rozum, zagraj w tej starej grze
Mam tak dosyć tego szalonego prawa
I to szalone miejsce, nie chcę ci się tu oddawać
Tracę kontrolę, ja tu zaraz oszaleję
I ty stracisz rozum, zagrasz w tą grę (stracisz kontrolę)
I masz już tak dość tego szalonego prawa
I to szalone miejsce, nie oddam ci się tutaj
(Krzyk)

[Outro]
Hej x9
Hej, hej, hej, hej, hej, hej, hej, hej, hej, hej
Ten gościu jest złym gościem, ten gościu jest złym gościem, więc nawet nie próbuj Ten gościu jest złym gościem, Badmon jest złym gościem, więc nawet nie próbuj Ten gościu jest złym gościem, Badmon jest złym gościem Tak!