Gawęda - Kupię ci pęczek rzodkiewek

Gdy się ma piętnaście lat
i na dżinsach parę łat,
to z bukietem człowiek czuje się dość marnie.
Jakiś badyl, jakiś liść –
nie wiadomo, jak z tym iść,
więc już lepiej, jak ominie się kwiaciarnie.

Kupię ci pęczek rzodkiewek
na rogu Nowego Światu,
kupię ci pęczek rzodkiewek
zamiast bukietu kwiatów!

Te rzodkiewki to jest coś!
Popatrz tylko: tamten gość
kupił kwiaty za sto złotych chyba w sumie.
Tamta pani kwiaty ma,
a nie cieszy się jak ja,
tamta pani cieszyć już się tak nie umie.

Kupisz mi pęczek rzodkiewek
na rogu Nowego Światu,
kupisz mi pęczek rzodkiewek
zamiast bukietu kwiatów!

(Bukietu kwiatów!)

Gdy wiosenny wieje wiatr,
śpiewa cały Nowy Świat,
każdy koszyk i przekupka, i konewka.
I ten śmieszny, drobny deszcz
tę piosenkę śpiewa też
o dziewczynie, o chłopaku i rzodkiewkach.

[3x:]
Kupię ci pęczek rzodkiewek
na rogu Nowego Światu,
kupię ci pęczek rzodkiewek
zamiast bukietu kwiatów!