Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Inne teksty piosenek
Filip Kirkorov
Popularne teksty
15. Gåte - Ulveham
Filip Kirkorov - В саду эдемовом
В саду эдемовом
Tekst dodał(a): Ladyru
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): Tabitus
Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): Ladyru
Edytuj teledysk
Tekst piosenki:
Познакомились в саду Эдемовом
Стояла ты в халатике кремовом
И глаза твои блестят и светят
И мы решили что никто нас не заметит.
[...] ох чудное, а вот и яблочко наливное
Живой водой запил и насытился
И наготы своей совсем не устыдился
А потом гуляли до ночи
Ночь тепла была и солнечной (?)
Ветерком цветов дыхание
Сопровождается взаимообнимание
И обняв меня обледенелого
Губами [...] граната спелого
Ты меня целуеш до забвения
Я не забуду это чудное мгновение
Хоть родился я в рубашке
Рубашка эта не для глажки
След простыл, покрылся серой пылью
Но не родился я что б сказку сделать былью.
Стояла ты в халатике кремовом
И глаза твои блестят и светят
И мы решили что никто нас не заметит.
[...] ох чудное, а вот и яблочко наливное
Живой водой запил и насытился
И наготы своей совсем не устыдился
А потом гуляли до ночи
Ночь тепла была и солнечной (?)
Ветерком цветов дыхание
Сопровождается взаимообнимание
И обняв меня обледенелого
Губами [...] граната спелого
Ты меня целуеш до забвения
Я не забуду это чудное мгновение
Хоть родился я в рубашке
Рубашка эта не для глажки
След простыл, покрылся серой пылью
Но не родился я что б сказку сделать былью.
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tłumaczenie :
Pokaż tłumaczenieSpotkaliśmy się w ogrodzie Edenu
Stałaś tam w szlafroku kremowym
I oczy twe błyszczały i świeciły
I postanowiliśmy, że nikt nas nie zauważy.
Ech cudne, a tutaj i jabłuszko płynie
Żywą wodą zapiłem i najadłem
I nagości swej w ogóle nie wstydziłem się.
A potem spacerowaliśmy do nocy
Noc ciepła i słoneczna była
Powiewu wietrznym kwiatów
Towarzyszy wzajemne obściskiwanie.
I objąwszy mnie zziębniętego
Ustami granatu dojrzałego
Ty mnie całujesz do zapomnienia
Ja nie zapomnę tego cudownego mgnienia.
Choć rodziłem się w koszuli
Koszula ta nie do prasowania
Ślad przepadł, pokrył się szarym kurzem
No nie rodziłem się aby bajkę zrobić białą.
Stałaś tam w szlafroku kremowym
I oczy twe błyszczały i świeciły
I postanowiliśmy, że nikt nas nie zauważy.
Ech cudne, a tutaj i jabłuszko płynie
Żywą wodą zapiłem i najadłem
I nagości swej w ogóle nie wstydziłem się.
A potem spacerowaliśmy do nocy
Noc ciepła i słoneczna była
Powiewu wietrznym kwiatów
Towarzyszy wzajemne obściskiwanie.
I objąwszy mnie zziębniętego
Ustami granatu dojrzałego
Ty mnie całujesz do zapomnienia
Ja nie zapomnę tego cudownego mgnienia.
Choć rodziłem się w koszuli
Koszula ta nie do prasowania
Ślad przepadł, pokrył się szarym kurzem
No nie rodziłem się aby bajkę zrobić białą.
Historia edycji tłumaczenia
| Autor: |
(brak) Edytuj metrykę |
|---|
Komentarze (0):