Tekst piosenki:
Kiedy przychodzisz z pracy zmęczona
Ja czekam wiernie stęskniony już
Jak dobry mąż i piękna żona
Jestem przy Tobie Ty tam ja tu
Daj mi znak, daj mi jeden znak
Na Twoim trzecim wysokim piętrze
Światło w sypialni pali się co noc
Ja na mym strychu pocieram zimne ręce
Co wieczór chowam je pod stary, zgrzebny koc
Daj mi znak, daj mi jeden znak
W spożywczym za rogiem gdy kupuję wino
Długo wyciągam wytarty portfel mój
Muskasz mnie dłonią gdy wydajesz bilon
Ja głupim żartem zabiegam o uśmiech Twój.
Daj mi znak, daj mi jeden znak
Postanowiłem iść do roboty
Czasu jak dotąd już nie marnować
Wtedy się skończą moje kłopoty
A ty może zaczniesz mnie szanować.
Daj mi znak, daj mi jeden znak
Jak wymyśliłem tak uczyniłem
W sklepie zostałem magazynierem
Wózkiem widłowym wszędzie jeździłem
Odtąd nie byłem zwyczajnym zerem.
Daj mi znak, daj mi jeden znak
I wtedy stała się rzecz niesłychana
Pani kasjerka spojrzała na pana
Przychylnym wzrokiem, lekko zamglonym
I zaśpiewała głosem natchnionym.
Daj mi znak, daj mi jeden znak
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):