Teksty piosenek > E > Equilibrium > Der Wassermann
2 425 867 tekstów, 31 334 poszukiwanych i 678 oczekujących

Equilibrium - Der Wassermann

Der Wassermann

Der Wassermann

Tekst dodał(a): rafael0908 Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): Swing Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): MissFortune Edytuj teledysk

Tekst piosenki:

Inmitten grün’ und klaren, seichten wogen,
Unter wiegend’ Seegras, im Gesträuch tief verborgen,
Wo lehmig’ Kies, zum Grund des Sees niedergeht,
Des im Wasser herrschend’ reich besteht.

Bedeckt nicht die Zähne, die so grün wie sein Hut,
Sonst gleicht er den Menschen, auch am Ufer er ruht.
Wenn er zeiht aus dem Wasser algig’ Fesseln empor,
Zu fangen jene, die nicht sehn sich vor.

Und unweit des Weihers, vor bewaldetem Hang,
Durch unwegsam Dickicht, ein Weg führt entlang.
Durch das Tal zum Haus des alten Bauersmann,
Der da befreundet mit dem Wassermann.

Erstmals ward nun auch der Bauer geladen,
Ins Haus unter’m See, unter Wasser zu gelangen.
Erfährt von des Wassersmanns boshaften Spässen,
Von versperrten Seelen in jenen Gefässen.

Bedeckt nicht die Zähne, die so grün wie sein Hut,
Sonst gleicht er den Menschen, auch am Ufer er ruht.
Wenn er zeiht aus dem Wasser algig’ Fesseln empor,
Zu fangen jene, die nicht sehn sich vor.

Erzürnt ist der Bauer über den Seelenfang,
In die Tiefe gezogen, mit gemessenem Strang.
In seiner masslosen Wut, doch verhaltenem Groll’n,
da geht er, so zieht er, nun auf und davon.
So klar sein Ziel…

Als er wieder war am Ufer, dieses Mal in grauem Kleid,
Um hinab zu ziehen jene, die sein grünes Band ereilt.
Da schritt der Bauer, den ihm bekannten Weg,
Durch die Brunnstube ins Wassermannhaus.

Als er ankam im Kellerverlies,
Mit festem Tritt die Töpfe umstiess.
In Freiheit nun alle Seelen entflieh’n,
hinauf sie steigen, ihren Frieden ersehn’.

Ward grimmig da, des Wassermanns Wut,
Befreit doch seine Seelen aus seiner Obhut.
Dem Bauern er schwor, gar finstere Rach'.
Doch verheissend über ihm wacht,
was das Schicksal für ihn bedacht.
Was das Schicksal einst für ihn hatte bedacht…

Bedeckt nicht die Zähne, die so grün wie sein Hut,
Sonst gleicht er den Menschen, auch am Ufer er ruht.
Wenn er zeiht aus dem Wasser algig’ Fesseln empor,
Zu fangen jene, die nicht sehn sich vor.

Und unweit des Weihers, vor bewaldetem Hang,
Durch unwegsam Dickicht, ein Weg führt entlang.
Durch das Tal zum Haus des alten Bauersmann,
der einmal ward befreundet mit dem Wassermann.

 

Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu

Tłumaczenie :

Pokaż tłumaczenie
Pośród zielonych, czystych i spokojnych fal,
Pod kołyszącymi się wodorostami, głęboko w chaszczach ukryty,
Gdzie gliniasty żwir idzie na samo dno jeziora,
z wodnego królestwa

Nie ukrywa on zębów, tak samo zielonych jak jego kapelusz,
Poza tym podobny do ludzi, też na brzegu odpoczywa
Kiedy wyciąga on z wody łańcuch z glonów uwity,
By złapać tych co nieuważni

I niedaleko jeziorka, przed zalesionym pagórkiem
Przez nieprzekraczalny gąszcz, prowadzi ścieżka wzdłuż
Przez dolinę do domu starego rolnika
Który tam się przyjaźni z Wodnym Dziadkiem

Pierwszy raz gdy chłop został zabrany
Do domu w morzu, by zajść pod wodę
Usłyszał o niecnych żartach Wodnego Dziadka
O duszach schwytanych do słoików

Nie ukrywa on zębów, tak samo zielonych jak jego kapelusz,
Poza tym podobny do ludzi, też na brzegu odpoczywa
Kiedy wyciąga on z wody łańcuch z glonów uwity,
By złapać tych co nieuważni

Zdenerwowany jest rolnik łapaniem dusz
pochłoniętych do głębin przez wymierzone nici
W jego miarowym gniewie, ale ostrożnej urazie
Tam idzie, tam ciągnie, teraz tam i z powrotem
Jego cel jest jasny

Kiedy był znowu na brzegu, tym razem w szarym ubraniu
By wciągnąć, którzy doganiają zieloną opaskę
Tam szedł chłop ścieżką, którą znał
Przez wodną komorę do domu Wodnego Dziadka

Kiedy dotarł do piwnicy mieszkania
Mocnym zamachem nogi przewrócił słoiki
Ku wolności teraz wszystkie dusze uleciały
Do góry wzlatują wiwatując ich uwolnieniu

Gniew Wodnego Dziadka był srogi
lecz uwolnił on dusze ze swojego domu
Chłopowi obiecał mroczną zemstę
lecz czuwał nad nim wspominając
co przyszłość dla niego przygotowała
co przyszłość dla niego kiedyś przygotowała

Nie ukrywa on zębów, tak samo zielonych jak jego kapelusz,
Poza tym podobny do ludzi, też na brzegu odpoczywa
Kiedy wyciąga on z wody łańcuch z glonów uwity,
By złapać tych co nieuważni

I niedaleko jeziorka, przed zalesionym pagórkiem
Przez nieprzekraczalny gąszcz, prowadzi ścieżka wzdłuż
Przez dolinę do domu starego rolnika
Który tam się przyjaźni z Wodnym Dziadkiem

Historia edycji tłumaczenia

Autor:

(brak)

Edytuj metrykę

Komentarze (0):

tekstowo.pl
2 425 867 tekstów, 31 334 poszukiwanych i 678 oczekujących

Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów.
Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków!


Reklama | Kontakt | FAQ Polityka prywatności