Eminem - Superman

[Intro]
Mmmmmmm....
Już odlatujesz, skarbie?
Taa...
Taa?
Mów do mnie.
Chcesz żebym ci coś powiedział?
Mhmm
Wiem, co chcesz usłyszeć...

[Refren A]
Wiem, że mnie pragniesz skarbie, ja ciebie chyba też.
"Chyba Cię kocham kotku!"
Ja chyba Ciebie też...
Chcę cię ocalić, mała, zapraszam do świata Shady'ego.
Chcę z tobą dorastać , pozwólmy miłości rozkwitnąć.
Wiesz, że mnie pragniesz skarbie, wiesz, że ja ciebie też.
Nazywają mnie Supermenem, jestem tu by cię uratować.
Chcę cię ocalić, mała, zapraszam do świata Shady’ego.
"Ooooch, doprowadzasz mnie do szaleństwa.."
Suko, wnerwiasz mnie...

[Zwrotka 1]
Mówią mi Superman, przeskakuję kurwy jednym skokiem
Nie mam już żadnej obrączki na palcu.
Nie pozwolę już nikomu poniżać mnie w związku.
Oszczędź mi tego suko, pilnuj dzieci, rzygać się chce
Superman nie ratuje gówna mała, możesz mi naskoczyć
Prosto z mostu, do sedna sprawy, mówię jebanej dziwce prosto w twarz.
Nie gramy w żadne gry, nie mówimy żadnych imion,
Od kiedy zerwałem z tą... "jak jej tam?"
Jestem inny, całuj mnie w dupę, w usta, suko. Co pytasz?
Całuj w chuja, łap moją kasę, i możesz wytrzeć mi dupę.
Nie wyjmuj, ja cię wyjmę. Nie wyjdziesz? Wypchnę Cię.
Zgaszona cipa, popierdala gówno. Nie szczam na ogień
Jestem zbyt miły? Kupić ci biżuterię? Suko, gdybyś zdechła, nie kupiłbym ci życia!
Co ty, próbujesz być moja nową żoną? Co ty, Mariah? Podwójnie wydymana?

[Mostek]
Ale jedno wiem na pewno, one przychodzą i odchodzą.
Od weekendu do poniedziałku. Całotygodniowo, joł
Może cię kiedyś pokocham, może kiedyś to urośnie ..
Póki co siedź napruta na tej jebanej autostradzie, dziwko.

[Refren B]
Bo nie mogę być twoim Supermanem
Nie mogę być twoim Supermanem
Nie mogę być twoim Supermanem
Nie mogę być twoim Supermanem
Nie mogę być twoim Supermanem
Nie mogę być twoim Supermanem
Nie mogę być twoim Supermanem
Twoim Supermanem, twoim Supermanem...

[Zwrotka 2]
Nie zrozum mnie źle, uwielbiam te dziwki.
Żadna tajemnica, wszyscy wiedzą.
No, przeruchaliśmy się, i co z tego? Poszłaś tak daleko jak twoja kumpela...
Będziemy przyjaciółmi, zadzwonię znowu, będę ganiać za tobą po wszystkich barach do których chodzisz.
Nigdy nie wiesz w jakiej bryce podjadę, zobaczymy wtedy jak bardzo lubisz imprezować.
Nie chcesz tego, ja też nie, nie chcę wybuchać zawsze jak widzę cię z innymi
Zbyt wiele dumy zostawiłem między nami...
Nie zazdrosny facet, ale kłamiąca kobieta.
Ale chyba kurwy właśnie tak robią, jak kiedykolwiek mogliśmy być my dwoje...
Nigdy nie pokocham Cię na tyle mocno, by Ci zaufać.
Po prostu się spotkaliśmy i zwyczajnie Cię wyruchałem...

[Mostek]

[Refren A/B]

[Zwrotka 3]
Pierwsze co mówisz "Nie jestem zła, często przebywam
z wielkimi gwiazdami. Nie wiem, co w tym takiego
Dla mnie jesteś po prostu zwykłym Marshallem”
Ooo taaak mała mów dalej
"Hailie Jade? Śliczne imię! Super tatuaż. Co tam jest? Zgnij w kawałkach? Ooch, wspaniały”
Po pierwsze nie znasz Marshalla, więc nie podlizuj się.
To są naboje do mojej broni, zepchnę Cię z tego stołka.
Będzie kolejny proces - masz odciski na całym ciele.
O Boże, chyba nawaliłaś się butelka wody.
Chcesz czegoś, czego nie możesz mieć. Tak mi przykro!
Nie sięgaj po niedosięgalne, bo zwiążę łapska
Wsadzę wąglika na Twoj tampon i będę bił aż padniesz
Mała, zjebałaś szansę, nie chciałem rujnować planów...

[Mostek]

[Refren A/B]

[Refren B]