[verse 1: Eminem]
Przewracam się, by objąć cię ramieniem, odeszłaś
Łóżko jest puste bez ciebie
Powiedziałaś, że idziesz dalej
Ale mam trochę problemów z dostaniem się tam
Ale mieszkanie nie jest dla mnie, uhh, gdziekolwiek
Jebane walentynki
Pieprzyć luty, nadziewanego misia, wszędzie wnętrzności
Maczeta na podłodze, rozbiłem wszystkie lustra
Yeah, jak wyglądam?
Ty, kurwa, po prostu pozwoliłaś mi tu umrzeć, prawda?
Dlaczego jeszcze nie odpowiedziałaś?
Pisałem do ciebie pięć albo sześć razy
Staję się chory i zmęczony ciągłym przepraszaniem ciebie
Nie robiłem żadnego gówna, by zasłużyć na to, przez co do mnie strzelasz
To nie mogłaby być prawda, nie możemy kończyć
Więc fiołki są niebieskie, róże są czerwone
Dlaczego wszystko co robię, to przypominanie sobie ciebie?
[hook: Kobe]
Zobaczyłem dwie białe trumny w śnie zeszłej nocy
Zobaczyłem mojego Pana Jezusa z rękoma skierowanymi w stronę światła
Zobaczyłem moje starą ukochaną mówiącą "kochanie, wróciłam"
To wystarczy, by nie umrzeć w samotności, wystarczy, by nie umrzeć w samotności
[verse 2: Eminem]
Zgaduję, że muszę pogodzić się z faktem, że ty już nigdy nie wrócisz
Teraz na każdą kobietę, na którą spojrzę, patrzę jak na ciebie
Więc widzę, że coś się z nimi dzieje
Przepraszam, że z nikim się nie spotykam
Bezużytecznie, raczej odbierzesz telefon, nie od wszystkich, taka procedura
Jestem rzucony jak kule do kręgli
Brak połączeń i wiem, by zadzwonić i porozmawiać, zapominam co chciałem powiedzieć
Cholera, rysuję półwyroby jakbym grał kata
Jestem chory od grania w te gry, nie mogę znieść tego bólu serca
To sprawia, że mam ochotę zdmuchnąć sobie
Jak świeczki na torcie urodzinowym
Odkładasz słuchawkę, a ja się trzęsę, myślę, że mogłem popełnić błąd
Nie mogę uciec od szaleństwa
Włączam radio, nienawidzę tej smutnej piosenki
Ale nawet nie mogę zmienić stacji
Na sama piosenka grana na ośmiu kanałach
Leżę na pobojowisku i zaczynam mieć halucynacje
I mam te wszystkie wizje nas samych martwych
W trumnach i nagle się budzę i wtedy wiem, że..
[hook: Kobe]
Zobaczyłem dwie białe trumny w śnie zeszłej nocy
Zobaczyłem mojego Pana Jezusa z rękoma skierowanymi w stronę światła
Zobaczyłem moje starą ukochaną mówiącą "kochanie, wróciłam"
To wystarczy, by nie umrzeć w samotności, wystarczy, by nie umrzeć w samotności
[bridge: Kobe]
Daj mi jeszcze jedną, butelkę na ból
Daj mi jeszcze jedną dla wspomnień
Daj mi jeszcze jedną, sprawię, że będzie smakować jak stek
To pomoże złagodzić
To ukoi ten ból
Próbowania udawać
Że ona naprawdę, że ona naprawdę wraca
[verse 3: Eminem]
Zajęło mi to chwilę, ale w końcu sobie uzmysłowiłem
Jak bardzo rzeczywistość ssie, ale to jest po prostu nasza miłość
Nadal zaprzeczam robieniu z tego ostateczności
I myślenie o dniach, które spędziliśmy razem doprowadza mnie do szału
I to, jak nigdy już nie będę cię trzymał
I to, że nie ma żadnego gówna, którym mógłbym z tym coś zrobić
Teraz moja głowa jest przepełniona
Z tymi wszystkimi męczącymi wspomnieniami i nie wydaje mi się, bym zdołał się z tego wydostać
I jak ty, kurwa, możesz spać spokojnie
Wiedząc co mi zrobiłaś, co?
Czy kiedykolwiek przyszło ci do głowy, że ja cię kochałem, co?
Kompletnie, szaleńczo, beznadziejnie dla ciebie
Czy ty i ja, chce byśmy byli razem na zawsze
To powinniśmy być my, ale zniszczyłaś ten sen
Mieliśmy razem umrzeć, i to tak bardzo mnie zabija
Kiedy śpię, budzę się martwy, pewnie dlatego ja...
[hook: Kobe]
Zobaczyłem dwie białe trumny w śnie zeszłej nocy
Zobaczyłem mojego Pana Jezusa z rękoma skierowanymi w stronę światła
Zobaczyłem moje starą ukochaną mówiącą "kochanie, wróciłam"
To wystarczy, by nie umrzeć w samotności, wystarczy, by nie umrzeć w samotności
Historia edycji tłumaczenia
Komentarze (3):
Pokaż powiązany komentarz ↓
Pozdrawiam :)
Pokaż powiązany komentarz ↓