Teksty piosenek > E > Eminem > 4 Versus
2 426 353 tekstów, 31 339 poszukiwanych i 287 oczekujących

Eminem - 4 Versus

4 Versus

4 Versus

Tekst dodał(a): MinM Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): mcrian11 Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): MinM Edytuj teledysk

Tekst piosenki:

[Intro]
Aight, uh, Slim Shady!
Yo, yo, yo!

[Verse 1]
It's only fair to warn, I was born with a set of horns
And metaphors attached to my damn umbilical cord
Warlord of rap that'll bash you with a two by four board
That smashed into your Honda Accord with a 4-door Ford
But a more toward droppin' an acapella
The chopper fella, the mozzarella worse than a helicopter propeller
Got you locked in the cellar with your skeleton showing
Developing anorexia while I'm standin' next to ya
Eating a full course meal watching you starve to death
With an IV in your veins, feeding you liquid darvocet
Pumping you full of drugs
Pull the plugs
On the gunshot victims full of bullet slugs
Who were picked up in an ambulance
And driven
To receiving with the asses ripped outta they pants
And given
A less than 20 percent chance
Of living
Have a possible placement
It's a hospital patient
Storing the dead bodies in grandma's little basement
Doctor Kevorkian has arrived
To perform an autopsy on you while you scream "I'M STILL ALIVE!"
Driving a rusty scalpel in through the top of your scalp
And pulling your Adam's apple out through your mouth
Better call the fire department
I've hired a arson
To set fire to carpet
And burn up your entire apartment
I'm a liar to start shit
Got your bitch wrapped around my dick
So tight you need a crowbar to pry her apart wit
Motherfucker, Slim Shady bitch! Recognize!

[Verse 2]
Met a retarded kid named Greg with a wooden leg
Snatched it off and beat him over the fucking head with the peg
Go to bed with the keg wake up with the 40
Mixed up with Alka Seltzer and Formula 44D
Fuck an acid tab I'll strap the whole sheet to my forehead
Wait until it absorbed in and fell to the floor dead
No more said case closed end of discussion
I'm blowin' up like spontaneous human combustion
Leaving you in the aftermath of holocaust and traumas
Cross the bombers
We blowin' up your house killing your parents
And coming back to get your foster mommas
And I'm as good at keeping a promise as Nostradamus
Cause I ain't making no more threats
I'm doing drive-bys in tinted Corvettes on Vietnam war vets
I'm more or less sick in the head
Maybe more cause I smoked crack
Today, yesterday, and the day before sabbath
Walk the block with a labrador
Strapit more corral for war than El Salvador
Foul style galore
Verbal cow manure
Coming together like the eyebrow on Al B. Sure
Motherfucker!

[Verse 3]
(Like this, like that, like this
Like this, like that, like this)
I'm the illest rapper to hold a cordless
Patrolling corners
Looking for hookers to punch in the mouth with a roll of quarters
I'm meaner in action than Roscoe beating James Tarteenyer
And smackin' his back with vacuum cleaner attachments
I grew up in the wild hood
As a hazardous youth
With a fucked up childhood
That I used as an excuse
And ain't shit changed
But kept the same mindstate
Since the third time that I failed 9th grade
You probably think that I'm a negative person don't be so sure of it
I don't promote violence I just encourage it
I laugh at the sight of death
As I fall down a cement flight of steps
And land inside a bed of spider webs
So throw caution to the wind
You and a friend
Can jump off of a bridge and if you live, do it again
Shit, why not? Blow your brain out
I'm blowing mine out
Fuck it, you only live once you might as well die now

[Verse 4]
Yo, yo, yo!
My mom sent up to the store with a food stamp
For a pack of cigarettes and a book from the news stand (here)
Two dudes ran up and jumped out of a blue van
I looked down at the ground and picked up a huge branch
I swung it at the first dude the other dude with him
Seen it snap so fast it looked like it broke before it hit him
So he tried to rush I swept his legs pinned him and bit him
He came back with 6 or 7 dudes screaming "GET HIM!"
I took one lit him on fire pinned and bit him
The next faggot gave me shoes like they didn't fit him
One by one I just kept dropin' 'em in a rhythm
Then I woke up swingin' the middle of the kitchen

(Damn... damn... damn...)

 

Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu

Tłumaczenie :

Pokaż tłumaczenie
[Intro]
Aight, uh, Slim Shady!
Yo, yo, yo
[Wers 1]
Sprawiedliwie jest ostrzec, urodziłem się z kompletem rogów
I metaforami dołączonymi do mojej cholernej pępowiny
Watażka rapu wyjebie Ci z deski 2 na 4 (wymiary deski)
Tak jakby twoja Honda Accord zderzyła się z 4 drzwiowym Fordem
Ale bardziej uderzy to ku acapelli
Człowiek siekiera, mozarella gorsza niż śmigło helikoptera
Zamknął Cię w piwnicy pokazując twój szkielet
Anoreksja się rozwija podczas gdy ja stoję obok ya
Jedzących drugi pełny posiłek którzy patrzą jak umierasz z głodu
Karmiony dożylnie ciekłym darvocetem
Wpompowują w Ciebie pełno narkotyków
Wyciągnij zatyczki
Na strzał broni ofiary są całe w pomrowach z naboju
Kto był podniesiony w karetce
I napędzany
Witając dupy z ich rozdartymi spodniami
I dany
Mniej niż 20 procent szans
Z życia
Ma możliwość znalezienia domu
Jest pacjentem szpitala
Przechowuje ciała w małej piwnicy babci
doktor Kevorkian ma przyjść
Wykonać autopsje na tobie podczas gdy będziesz krzyczał JESTEM WCIĄŻ ŻYWY
Prowadzi zardzewiały skalpel przez wierzchołek twojego skalpu
I wyciągając twoje jabłko Adama przez twoją twarz
Lepiej dzwoń po straż pożarną
Mam zatrudnione podpalenie
Do podpalenia dywanu
I spalenia doszczętnie twojego całego mieszkania
Jestem kłamcą który zaczął to gówno
Owinę twoją dziwkę wokół mojego kutasa
Dlatego mocno potrzebujesz łom do wyważenia osobno jej dowcipu
Skurwysynu, Slim Shady suko! Rozpoznany!

[Wers 2]
Znałem zacofanego dzieciaka o imieniu Greg z drewnianą nogą
Porwano go opodal i pobito a przez głowę przytwierdzili go jebanym kołkiem
Położył się do łózka z beczułką obudził się z 40
Zmieszał z Alka Seltzer i formułą 44D
Jebać etykietkę kwasu zwiążę to w całe prześcieradło dla mojego czoła
Poczekaj aż to się wchłonie i upadnij martwy na podłogę
Więcej nie powiem sprawa zamknięta koniec dyskusji
Wystrzeliłem jak spontaniczny człowiek zapłon
Pozostawiając Cię w następstwach urazów holokaustu
Skrzyżowani zamachowcy
Wysadzimy twój dom mordując twoich rodziców
I wrócę po twoją matkę zastępczą
I jestem tak dobry że złożyłem obietnice jak Nostradamus
Ponieważ ja nie stworzę więcej gróźb
Prowadzę autobus w przyciemniane Corvety weterynarzy wojny Wietnamskiej
Jestem bardziej lub mniej chory na głowę
Może więcej powodów paliłem towar
Dzisiaj, wczoraj i dzień przed sabatem
Spacerowałem po bloku z labradorem
Więcej spłukanych zaganiaczy do wojny niż El Salvador
Mnóstwo stylowych fauli
Werbalny krowi gnój
Idźmy razem jak brew na AI B. Oczywiście
Skurwysynu!

[Wers 3]
Jestem chorym raperem trzymając bezprzewodowo
Patrolując rogi
Szukam prostytutek do uderzenia ich w twarz rulonem kwartałów
Jestem gorszy w akcji Roscoe bijący James Tarteenyer
I klepiąc go po plecach z sprzątaczem przywiązanym do odkurzacza
Dorastałem w dzikim kapturze
Jako niebezpieczna młodzież
Z zjebanym dzieciństwem
Chociaż używałem wymówek
A to gówno i tak się nie zmieniało
Ale utrzymywałem ten sam stan umysłu
W między czasie trzeci raz zawiodłem 9 stopień
Prawdopodobnie myślisz że jestem negatywną osobą nie bądź tego taki pewny
Nie promuję przemocy ja tylko ją popieram
Śmieję na widok śmierci
I ląduję w łóżku na środku pajęczej sieci
Więc rzuć ostrzeżenie na wiatr
Ty i przyjaciel
Może skoczyć z mostu i jeśli przeżyje zrobi to ponownie
Kurwa, czemu nie? Wysadzi twój mózg
Ja wysadzę swój
Jebać to, żyjesz tylko raz jesteś silny jak umrzesz teraz

[Wers 4]
Yo, yo, yo
Moja mama wysłała do magazynu pieczęć jedzenia
Z paczką papierosów i książką z kiosku
(tutaj)
Dwóch kolegów biegło i wyskoczyła z niebieskiej furgonetki
Patrzyłem w dół na ziemię i podniosłem ogromną gałąź
Machałem tym do pierwszego kolegi oraz do kolegi który był z nim
Widzianym pstryknięciem za szybkim do oglądania jak to go uderzyło
Więc próbował się śpieszyć zamiotłem jego nogę przypiąłem go i okiełznałem go
Wrócił z 6 lub 7 kolegami krzycząc "BRAĆ GO"
Wziąłem jednego oświetliłem go przypinającym ogniem i okiełznałem go
Następnemu głupkowi dałem buty jak nie pasowały na niego
Jeden na jednego tylko zrzuciłem na niego rytm
Potem obudziłem się kołysząc się na środku kuchni

(cholera... Cholera... Cholera...)

Historia edycji tłumaczenia

Płyty:

The Freestyle Show

Edytuj metrykę

Komentarze (0):

tekstowo.pl
2 426 353 tekstów, 31 339 poszukiwanych i 287 oczekujących

Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów.
Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków!


Reklama | Kontakt | FAQ Polityka prywatności