Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Inne teksty piosenek
Eldo
Popularne teksty
Eldo - Krew, pot, sperma i łzy
Krew, pot, sperma i łzy
Tekst dodał(a): car00lina
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): Coder775
Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): marcinelli22
Edytuj teledysk
Tekst piosenki:
Budzisz się w krzyku, z płaczem pośród krwi.
Ze spermy ojca, krew z matki krwi.
A pózniej jest nie wiele lepiej,
Gdy juz wyjdziesz za drzwi domu,
By nie wrócić tam nigdy więcej.
Kiedyś kolana zdarte, lata beztroski.
Teraz życie pcha w zakręt,
Gdzie czeka sen Polski.
Niewiele róznic od sali szpitala.
Dużo krwi potu, nie umiem juz płakać.
Czuje się jakby ktoś do glowy wrzucił granat
Pieprze panadol, wale splifa,
Dniu mowie Dobranoc.
Chciałbym wierzyć, ze My to coś wiecęj,
Niż upadki, klęski i szpetne blizny.
Dom często to klatka.
Jedyną kobietą, ktora kocha okazała sie matka.
To i tak sporo, wytrzyj łzy.
Nie ma co tracić sił,
Nie wiesz co bedzie jutro, mocno żyj.
Ref:
Chciałbym wierzyć, ze My,
Ze życie to coś więcej,
Nie tylko krew, pot, sperma i łzy.
Że My to coś więcej.
Że Ja i Ty to coś więcej. 2x
Łzy czasem płyną ze szczęścia.
Pot i sperma, mogą prowadzić
Do cudu rodzicielstwa.
Krew ziemię uszlachetnia.
Jak w moim mieście,
Choć najczęściej to łzy i tragiedia.
W gimnazjach dzieci zamieniły sie w bydlenta.
Milość często od pieniędzy jest zależna.
Mogę tylko pracować i walczyć.
By instynkty nie miały nigdy nade mną władzy.
A cała przyszłość, jeśli Allah pozwoli,
Wiem to, więc dlaczego czasem
Tak cholernie boli.
I mocno chce mimo, ze inni nie chcą wierzyć,
Bic sie o czlowieczenstwo.
Wierzyc, ze My to coś więcej,
Ja i Ty to coś więcej.
Prawda, milość, nadzieja, szczęście.
I możesz mi mówić, głupi idealisto, mów.
Ja żyje tak, nic albo wszystko.
Bo nie wiem czy zobacze jutro.
Jesli wszystko sie skończy to trudno
Ja wiem, że życie jest tylko minutą,
Wiesz? i w tej minucie chcć być
W pełni czlowiekiem
Ref: 2x
Ze spermy ojca, krew z matki krwi.
A pózniej jest nie wiele lepiej,
Gdy juz wyjdziesz za drzwi domu,
By nie wrócić tam nigdy więcej.
Kiedyś kolana zdarte, lata beztroski.
Teraz życie pcha w zakręt,
Gdzie czeka sen Polski.
Niewiele róznic od sali szpitala.
Dużo krwi potu, nie umiem juz płakać.
Czuje się jakby ktoś do glowy wrzucił granat
Pieprze panadol, wale splifa,
Dniu mowie Dobranoc.
Chciałbym wierzyć, ze My to coś wiecęj,
Niż upadki, klęski i szpetne blizny.
Dom często to klatka.
Jedyną kobietą, ktora kocha okazała sie matka.
To i tak sporo, wytrzyj łzy.
Nie ma co tracić sił,
Nie wiesz co bedzie jutro, mocno żyj.
Ref:
Chciałbym wierzyć, ze My,
Ze życie to coś więcej,
Nie tylko krew, pot, sperma i łzy.
Że My to coś więcej.
Że Ja i Ty to coś więcej. 2x
Łzy czasem płyną ze szczęścia.
Pot i sperma, mogą prowadzić
Do cudu rodzicielstwa.
Krew ziemię uszlachetnia.
Jak w moim mieście,
Choć najczęściej to łzy i tragiedia.
W gimnazjach dzieci zamieniły sie w bydlenta.
Milość często od pieniędzy jest zależna.
Mogę tylko pracować i walczyć.
By instynkty nie miały nigdy nade mną władzy.
A cała przyszłość, jeśli Allah pozwoli,
Wiem to, więc dlaczego czasem
Tak cholernie boli.
I mocno chce mimo, ze inni nie chcą wierzyć,
Bic sie o czlowieczenstwo.
Wierzyc, ze My to coś więcej,
Ja i Ty to coś więcej.
Prawda, milość, nadzieja, szczęście.
I możesz mi mówić, głupi idealisto, mów.
Ja żyje tak, nic albo wszystko.
Bo nie wiem czy zobacze jutro.
Jesli wszystko sie skończy to trudno
Ja wiem, że życie jest tylko minutą,
Wiesz? i w tej minucie chcć być
W pełni czlowiekiem
Ref: 2x
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tłumaczenie :
Pokaż tłumaczenieYou wake up in a scream, with tears amidst blood,
From your father's sperm, the blood of your mother's blood.
And then, it doesn't get much better,
Once you leave the home's door,
Never to return there again.
Once scraped knees, carefree years,
Now life pushes you into a curve,
Where Poland's dream awaits.
Not much different from the hospital room.
A lot of blood, sweat, I can't cry anymore.
I feel as if someone threw a grenade into my head.
Screw the painkillers, I'm smoking a joint,
Saying goodnight to the day.
I'd like to believe that we are something more,
Than just falls, defeats, and ugly scars.
Home is often a cage.
The only woman who loves turned out to be my mother.
And that's still a lot, wipe your tears.
There's no point in losing strength.
You don't know what tomorrow will bring, live boldly.
chorus
I'd like to believe that we,
That life is something more,
Not just blood, sweat, sperm, and tears.
That we are something more.
That you and I are something more. 2x
Tears sometimes flow from happiness.
Sweat and sperm can lead to the miracle of parenthood.
Blood ennobles the earth.
Just like in my city, though most often it's tears and tragedy.
In middle schools, children have turned into brutes.
Love is often dependent on money.
I can only work and fight
So that instincts never have power over me.
And the whole future, if Allah allows,
I know it, so why does it sometimes hurt so damn much.
And I strongly want, even though others don't want to believe,
To fight for humanity.
Believe that we are something more,
You and I are something more.
Truth, love, hope, happiness.
And you can call me a foolish idealist, go ahead.
I live like this, all or nothing.
Because I don't know if I'll see tomorrow.
If everything ends, then so be it.
I know that life is just a minute.
You know? And in this minute, I want to be
A fully-fledged human being.
Chorus x2
From your father's sperm, the blood of your mother's blood.
And then, it doesn't get much better,
Once you leave the home's door,
Never to return there again.
Once scraped knees, carefree years,
Now life pushes you into a curve,
Where Poland's dream awaits.
Not much different from the hospital room.
A lot of blood, sweat, I can't cry anymore.
I feel as if someone threw a grenade into my head.
Screw the painkillers, I'm smoking a joint,
Saying goodnight to the day.
I'd like to believe that we are something more,
Than just falls, defeats, and ugly scars.
Home is often a cage.
The only woman who loves turned out to be my mother.
And that's still a lot, wipe your tears.
There's no point in losing strength.
You don't know what tomorrow will bring, live boldly.
chorus
I'd like to believe that we,
That life is something more,
Not just blood, sweat, sperm, and tears.
That we are something more.
That you and I are something more. 2x
Tears sometimes flow from happiness.
Sweat and sperm can lead to the miracle of parenthood.
Blood ennobles the earth.
Just like in my city, though most often it's tears and tragedy.
In middle schools, children have turned into brutes.
Love is often dependent on money.
I can only work and fight
So that instincts never have power over me.
And the whole future, if Allah allows,
I know it, so why does it sometimes hurt so damn much.
And I strongly want, even though others don't want to believe,
To fight for humanity.
Believe that we are something more,
You and I are something more.
Truth, love, hope, happiness.
And you can call me a foolish idealist, go ahead.
I live like this, all or nothing.
Because I don't know if I'll see tomorrow.
If everything ends, then so be it.
I know that life is just a minute.
You know? And in this minute, I want to be
A fully-fledged human being.
Chorus x2
Historia edycji tłumaczenia
| Autor tekstu: |
Eldo Edytuj metrykę |
|---|---|
| Kompozytor: |
Dany Drumz |
| Rok wydania: |
2007 |
| Wykonanie oryginalne: |
Eldo |
| Płyty: |
27 |
Komentarze (0):