Tekst piosenki:
spotykamy się wcale nie przypadkiem
na spróchniałych schodach
potykamy się o niby niechcący
podłożone kłody
coraz trudniej nie dotrzeć do [?]
jest tuż nad głową
coraz łatwiej równowagę stracić
nie patrząc na boki
nie ma tu klucza, nigdy nie będzie
brak pozwolenia, zniewaga wszędzie
nie ma tu klucza, nigdy nie będzie
cywilizacja w chorym obłędzie
nie ma stąd wyjścia, nigdy nie będzie
brak porozumienia, zniewaga wszędzie
nie ma stąd wyjścia, nigdy nie będzie
manipulacja w chorym obłędzie
prześcigamy stanowiska wyzowlenia
do zniewolenia, zniewolenie ich karą
orientujemy nasze ciała na proces
na proces ograniczania wiarą
ojcowie i matki pod czułym dotykiem
kleszczy i zasad, dobrego wychowania
nie dostrzegają w swych płodów kwitnących
uciekających spod ich sterowania
ta demokracja pachnie terrorem
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):