Eddy Kim - Apologize

Mówisz jedno, a potem drugie
W ogóle nie myślisz
Wszystko jest puste i jesteś fałszywa, płaczę
Pewnie od początku nie było miłości, proszę, żałuj

To i tamto
Nie ma tutaj tego mnie, którego traktowałaś z tupetem
Teraz rozumiem
Ta cholerna miłość się skończyła

Co noc do ciebie dzwoniłem, dziecino, żeby powiedzieć ci dobranoc
Może gdybym popełnił jakiś grzech
Ale chodzi o to, że byłem niewinny
Mój ogień zamierał i ulatywał w twoim kierunku

Wiesz, że musisz przepraszać
W końcu zrobiłaś ze mnie diabła
Wiesz, że musisz przepraszać
Proszę, daj się uwięzić pomiędzy zmarszczkami mojego mózgu i uduś się

Nie musisz wiele mówić
Po prostu pomyśl o tym, co zrobiłaś
Gdybyś błagała o litość
Mógłbym o tym pomyśleć
Ale nie ma takiej możliwości, ponieważ jesteś diabelską kobietą
To ty

Co noc do ciebie dzwoniłem, dziecino, żeby powiedzieć ci dobranoc
Może gdybym popełnił jakiś grzech
Ale chodzi o to, że byłem niewinny
Teraz jestem całkiem gotowy
Przepraszam wypełnione prawdziwymi uczuciami
Wiem, że teraz jest czas, żeby to usłyszeć

Wiesz, że musisz przepraszać
W końcu zrobiłaś ze mnie diabła
Wiesz, że musisz przepraszać
Spłoń w mojej pogardzie

Ten wspaniały uśmiech zmienił się w pogardę niegodziwej kobiety
Ujrzałem twoją prawdziwą stronę, która była ukryta i nie było jej widać
Wiesz, że musisz przepraszać
Uważałaś mnie za łatwego

Wiesz, że musisz przepraszać
W końcu zrobiłaś ze mnie diabła
Wiesz, że musisz przepraszać
Proszę, daj się uwięzić pomiędzy zmarszczkami mojego mózgu i uduś się

To moja ostatnia prośba

Proszę, nie rób ze mnie diabła