E V - Spadające gwiazdy

I czemu mała widzę tyle spadających gwiazd?
A żadna mnie nie słucha i mi chodzi tu o nas
I czemu coraz dalej jesteśmy, choć bliżej dat? Które tylko powinny umacniać cały ten stan
I czemu mała widzę tyle spadających gwiazd?
A żadna mnie nie słucha i mi chodzi tu o nas
I czemu coraz dalej jesteśmy, choć bliżej dat? Które tylko powinny umacniać cały ten stan
I czemu ta rozmowa przechodzi w kłótnie ot tak?
Nawet najmniejszy powód sprawia, że krzywimy twarz
I czemu wszystkie plany przez palce lecą jak piach? Który następnie leci nam w oczy i psuje tak

Nie wiem czy wytrzymam przywiązany do twej twarzy, to permanentny widok podobny do tatuaży.
Nie chce popaść w depresję, a przyjdą lękowe stany
To tak jakby ktoś zabrał widywanie mojej mamy.

Dajmy czas...
Na złagodzenie ran...
Może poprawi się stan, tak jak dawniej chociaż raz...

Powiedz dlaczego miłość w serce gwoździe...?
Dlaczego komplikacje psują nas?
Wiem, że uczucie ciągle płonie mocniej.
Wszystko ułoży się, będę mógł spać.

I czemu mała widzę tyle spadających gwiazd?
A żadna mnie nie słucha i mi chodzi tu o nas
I czemu coraz dalej jesteśmy, choć bliżej dat? Które tylko powinny umacniać cały ten stan
I czemu ta rozmowa przechodzi w kłótnie ot tak?
Nawet najmniejszy powód sprawia, że krzywimy twarz...
I czemu wszystkie plany przez palce lecą jak piach? Który następnie leci nam w oczy i psuje tak...

Dajesz mała sens, dajesz mała tlen, a bez Ciebie czuję się tak jak bez jednej nogi.
Kocham słodki głos, działasz jak ten lek, jesteś jedną z osób, które stawiają na nogi...
Po co mi dzień? Jak stracę coś, co daje sens...
Ten strach naszych serc... jest gorszy niż gdy przyjdzie śmierć.

Teraz daj.... daj mi coś na sen
Płynie czas... Z każdej strony stres...

I czemu mała widzę tyle spadających gwiazd?
A żadna mnie nie słucha i mi chodzi tu o nas
I czemu coraz dalej jesteśmy, choć bliżej dat? Które tylko powinny umacniać cały ten stan...
I czemu ta rozmowa przechodzi w kłótnie ot tak?
Nawet najmniejszy powód sprawia, że krzywimy twarz...
I czemu wszystkie plany przez palce lecą jak piach? Który następnie leci nam w oczy i psuje tak...