Tekst piosenki:
1:
Mając skrzydła, wznoszę się nad chmurami.
Moje sny przestają być marzeniami,
Czuję wiatr w grzywie, nie boję się o upadek
Manewruje jak najlepszy, rozkładam żagiel.
Wiruję po powietrzu (hahah) Tego chcę.
Szybuję, nareszcie grawitacji mówię nie.
Siadam na chmurze, pragnę wtulić się w nią,
Zamknąć oczy, zasnąć, zacumować prom.
Ale budzę się- ktoś odebrał mi skrzydła.
Nie, inaczej. To po prostu była fikcja.
Nigdy ich nie miałem, w sumie nie mam nic.
Uziemiony na lądzie, pozostaje mi iść.
Patrzę na innych i tylko zazdrość mnie zżera,
Oni to mają, dlaczego ja tego nie mam ?
Nie chcę się więcej budzić, daj mi zasnąć teraz.
Byłem szczęśliwy tam, wolny jak pegaz.
Ref: x2
Nie budź mnie proszę chce ulec hibernacji,
uciec jak najdalej do świata wyobraźni,
gdzie mogę wszystko, tu nie mogą nic
nie mam skrzydeł ani rogu, nie chcę tak żyć.
2:
Teleportacja? Fajna sprawa.
Jestem tu a zaraz tam, prawie jak jakaś zjawa.
Mam moc mogę wiele, więcej niż bym chciał.
Wszystko jest takie proste. Nie wierzysz? To zobacz!
Nie muszę nic nosić, magia zrobi to za mnie.
Idealny pomocnik w każdej trudnej sprawie.
Zawsze przy mnie, nic nie chce w zamian.
Nagle w jednej chwili przede mną zamknięta brama.
Za nią moja moc, nie mam klucza.
Co raz szybciej, powietrze, zbierają moje płuca.
Leżę w łóżku, spocony. Co się stało?
Kolejny sen, który wydawał się być jawą,
Dlaczego nie mam skrzydeł? Dlaczego nie mam rogu?
Powtarzam te pytania każdego wieczoru.
W odpowiedzi- tylko głucha cisza.
Pytam, gdzie jest sprawiedliwość, ale nadal nic nie słychać.
Ref: x2
Nie budź mnie proszę chce ulec hibernacji,
uciec jak najdalej do świata wyobraźni,
gdzie mogę wszystko, tu nie mogą nic
nie mam skrzydeł ani rogu, nie chcę tak żyć.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):