Tekst piosenki:
Dziś gdy wchodzę do studia, robię to pewnie
Bo jestem młody, i cholernie pewny siebie
Szukam odzwierciedlenia gdy już stamtąd wyjdę
Widzę pęknięte lustro, chyba wolałbym nie istnieć
Patrzę na gwiazdy, choć tam nie ma odpowiedzi
Może ktoś tam wszedł i pozamieniał nam planety
Może, tobie to wszystko wydaje się takie proste
To nie jest fajne gdy upadasz z płonącym mostem
Uwierz, zaufaj, daj mi tylko jedną szansę bo
Życie mam jedno, tak jak ciebie kochanie
Mam nadzieję że to życie nie skończy się szybko
Jak papieros, którego paliłem przed chwilą
Chciałbym, byś była na zawsze tak jak muzyka
A jeśli odejdziesz, weź te kartki w zeszytach
Nie pytaj mnie o nic, bo wszystko skończone
Wyrzuć te zdjęcia, spal wersy, to koniec.
Nie mogę się odnaleźć pośród milionów ludzi
Ciągle gdzieś cię widzę jak coś do mnie mówisz
Nie mam już zdjęć i spłonęły moje wersy
Ciągle widzę nas w pamięci, szczęśliwych jak po raz pierwszy
Grzeszyłem i kłamałem, chciałem zdobywać świat
A każdy twój grzech traktowałem jako żart
Mam wielkie ambicje, bo chcę zostać raperem
A dziś gdy mnie spytasz, sam nie wiem, kim jestem
A gdybyś mnie miała widzieć po raz ostatni
Przytuliłabyś się do mnie mówiąc, że będziemy martwi
Byłbym w szoku, nie wiedząc o co ci chodzi
I dlaczego przystawiasz mi teraz lufę do skroni
Wyciągając nóż, przecięłabyś moje usta
Słodko szepcząc, że zginiemy do jutra
Z krwią na ustach wysłuchałbym Twoje zdanie
Bo, jeśli odchodzisz, ja z tobą, na zawsze
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):