Dvicio - Capítulos

Tyle razy pozostawiłaś mnie w tyle,
głupi i ślepy zawsze chciałem więcej.
I teraz gdy jestem o krok od tego by o tobie zapomnieć, ty wracasz.

Trzy tygodnie od ostatniego razu
kiedy przysięgałem już więcej się nie nabrać.
Ja tutaj o krok od wymazania Cię, a ty wracasz.

Zjawiłaś się, nie dzwoniąc,
odeszłaś kiedy najbardziej boli.
Odważna na wejście, tchórzliwa by mnie kochać.

Odcinki, które włączasz i wyłączasz,
odcinki, w których nic nie mówisz,
odcinki w których zapominasz o moim łóżku,
odcinki w których ja przegrywam a ty wygrywasz.

Odcinki w których przysięgasz że za mną tęsknisz,
odcinki,które kończą się w płomieniach,
odcinki które nigdy się nie kończą,
Trwamy ponad tysiąc sezonów,
nie chcę już tak dłużej.

Kolejny lot Meksyk- Madryt,
czuję Cię w powietrzu,
twoja wiadomość zawsze jest pierwsza.
Zawsze!
Ile razy chcesz nalegać?
Skoro nasz serial dobiegł już końca
Ty zawsze byłaś tak sporadyczna
oh nie...

Odważna na wejście,
tchórzliwa by mnie kochać.
oh nie...
I teraz nie chcę już mieć z tobą nic wspólnego.

Odcinki, które włączasz i wyłączasz,
odcinki, w których nic nie mówisz,
odcinki w których zapominasz o moim łóżku,
Odcinki w których ja przegrywam a ty wygrywasz,
odcinki w których przysięgasz że za mną tęsknisz,
odcinki, które kończą się w płomieniach,
odcinki które nigdy się nie kończą,
Trwamy ponad tysiąc sezonów,
nie chce już tak dłużej, nie chcę,
nie chce twoich kolejnych odcinków.