Tekst piosenki:
Na czarnej, czarnej, czarnej górze
Gdzie czarny, czarny zamek stał
Dokoła kwitły czarne róże
I czarną skórę naród miał
Czarna księżniczka tam mieszkała
I czarny książę kochał ją
Tulił ją do czarnego ciała
Potężny książę Abdul Bej
Godzina wojny gdy wybiła
On czarną zbrój do pasa wziął
Aby mu księżna wierną była
W czarne majteczki zakuł ją
A czarny kluczyk w morze rzucił
Aby mieć wierność żony swer
Skoczył na konia, w dal się rzucił
Potężny książę Abdul Bej
Aż pewnej czarnej, czarnej nocy
Czarna maseczka budzi wnet
Ach, nie bój, nie bój się koteczku
Ja mam przy sobie kluczy pęk
Coś pomajstrował przy zameczku
Czarne majteczki spadły z niej
Teraz wypieszczę Cię, koteczku
Lepiej niż książę Abdul Bej
Po latach wojny książę wraca
I do małżonki mknie co tchu
Nagle zdziwiony, oczy zwraca
Czyjeż to dzieci chodzą tu?
Na to małżonka mu odpowie:
Nie chciałam, mężu, śmierci Twej
Nie chcę, byś zginął bezpotomnie
Potężny książę Abdul Bej (2 x)
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (3):
Pokaż powiązany komentarz ↓
Muzykę na gitarę skomponował Jerzy Hajek z Nysy, „nudząc” się w klubie „Kolejarz” (1974/1975)