Tekst piosenki:
Jadą tirem ze wschodu sąsiedzi
Celnik okiem kolegów nie śledzi
Już koperta przyjaźni braterskiej
Po cichutku przechodzi przez ręce
Ref.:
Głowa się kiwa, gęba się śmieje
Monopolówka niesie nadzieję
I tak od rana aż do wieczora
Na procentówkę zawsze jest pora (2 x)
Autostradą pomyka ładunek
A w butelkach nieznany nam trunek
Pochodzenia i sam diabeł nie wie
Któż podróbę rozpozna w potrzebie?
Ref.:
Głowa się kiwa, gęba się śmieje
Monopolówka niesie nadzieję
I tak od rana aż do wieczora
Na procentówkę zawsze jest pora (2 x)
Na bazarze tu śrubka, serwetka
Między nimi ukryta butelka
Złote zęby odsłania dilerka
Spiryt, wódka, nada, nie nada
Ref.:
Głowa się kiwa, gęba się śmieje
Monopolówka niesie nadzieję
I tak od rana aż do wieczora
Na procentówkę zawsze jest pora (2 x)
Imieniny, czy święta, sylwester
Tłum Polaków już trzyma pod krzesłem
Trochę naszej i ruskiej, bo tania
Można zacząć zabawę od śniadania
Ref.:
Głowa się kiwa, gęba się śmieje
Monopolówka niesie nadzieję
I tak od rana aż do wieczora
Na procentówkę zawsze jest pora (2 x)
Gdy biesiadnik się budzi zmęczony
I na twarzy jest znowu zielony
Myśli: UFO czy może gorzałka?
Ale klina już wali od ranka
Ref.:
Głowa się kiwa, gęba się śmieje
Monopolówka niesie nadzieję
I tak od rana aż do wieczora
Na procentówkę zawsze jest pora (2 x)
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):