Teksty piosenek > D > DonGuralEsko > Apartament (prod. Amatowsky)
2 426 928 tekstów, 31 338 poszukiwanych i 409 oczekujących

DonGuralEsko - Apartament (prod. Amatowsky)

Apartament (prod. Amatowsky)

Apartament (prod. Amatowsky)

Tekst dodał(a): arkovsky Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): brak Dodaj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): arkovsky Edytuj teledysk

Tekst piosenki:

Życie to film, pod wiszącą skałą piknik
Spakować plecak i wyjść jak jakiś bitnik.
Szukać tych chwil do których ludzie przywykli
Przybywam z wysokiego zamku. Philip Dick.
Na końcu drogi jest wykrzyknik, górski organoleptyk
Ścinam prawd szczypty bez Ockhama brzytwy
Organy, ściany, krypty. Zawiany skalny tryptyk.
Ponad szczytami symfonia niemej modlitwy.
Przyszedłem tu na nogach. By poczuć tchnienie Boga.
Wokół głucha trwoga za mną długa droga
Stoję w świata progach, na twarzy wiatru oddech.
Duje w skalnym kotle, mówi co śni się jodle
O to się modlę gdy wącham zimną ciszę we mgle.
Zwyczaje mnisze nabywa kto tu przyszedł to wie.

2x:
Zbudzić się, wyjść na szlak, zmęczyć się, zasnąć.

REF 2x:
W strone Pysznej, na szlaku z Limanowej
przez Gran Paradiso, do hali Kondratowej
potem Przez Bukowe Berdo, aż na Mont Blanc
nad Czarny Staw, na nową wciąż grań
na Otryt, na Turbacz, Świnice, na Groń
na Ślęże, na Śnieżnik, Wołowiec na wskroś
Przez Przysłop i Jaworzynę, brnąc przez kosodrzewinę
tam mam dom gdzie w sercu niosę rodzinę.


Zmęczyć się. Zmoknąć. Nawdychać światła, zasnąć.
Wtopić się w las gdy zachodu światła zgasną.
Wtulić się w zbocze węsząc w nim zapewnienie.
Wietrząc w nim jasność lub choćby zapomnienie.
Szczyty są objawieniem. Śpiewają im kamienie.
Zbaw nas ode złego. Nie wódź na pokuszenie.
Życie to okamgnienie na teatralnej scenie.
Wymacam kijem na ścieżce swe zbawienie.
To przekroczenie progu, kolorowych powodów
Rytm oddechów, miast korowodu wywodów
Miast zawodów, krwi rodowodów, wojen narodów i ich bogów
Zbrodni dowodów. Wciąż brnąc do przodu.
Z tajemniczego ogrodu.
W krainie ścieków i głodu
W krainę śpiewu i godów,
Krainę śniegu i lodu.
Płonące krzewy prawd, kontra struchlały brudny paw iluzji...

REF 2x:
W strone Pysznej, na szlaku z Limanowej
przez Gran Paradiso, do hali Kondratowej
potem Przez Bukowe Berdo, aż na Mont Blanc
nad Czarny Staw, na nową wciąż grań
na Otryt, na Turbacz, Świnice, na Groń
na Ślęże, na Śnieżnik, Wołowiec na wskroś
Przez Przysłop i Jaworzynę, brnąc przez kosodrzewinę
tam mam dom gdzie w sercu niosę rodzinę.

3x:
Zbudzić się, wyjść na szlak, zmęczyć się zasnąć

"Chcę pójść w zaciszny, gęsty bór
Za skłony sinych gór
I patrzeć po konarach drzew
Od których, z jakich stron
Słonecznych żarów wionie wiew
Jak krąży w żyłach żywny sok
I które padną za rok
I że niczyich rąk nie zbroczy krew"

 

Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu

Tłumaczenie :


Autor tekstu:

Piotr Górny

Edytuj metrykę
Kompozytor:

Amatowsky

Rok wydania:

2015

Wykonanie oryginalne:

donGURALesko

Ciekawostki:

O papieżu w rytmie rapu. "Zbudzić się, wyjść na szlak, zmęczyć się, zasnąć"

Komentarze (0):

tekstowo.pl
2 426 928 tekstów, 31 338 poszukiwanych i 409 oczekujących

Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów.
Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków!


Reklama | Kontakt | FAQ Polityka prywatności