Tekst piosenki:
Gdzieś pod lasem na zielonej, letniej łące
Obciągają sobie druta dwa zające.
Tryska sperma, schodzi skórka jak z ogórka
Aż tu nagle przyplątała się wiewiórka
Chłopcy dajcie mi do buzi, będę brała po francusku
Tylko róbcie delikatnie, czuję chuja prawie w mózgu
Potem Wam podniosę kitę, wypnę moją rudą srakę,
Każdy włoży swoją pytę i wyjebie mnie ze smakiem.
Ref.
Jestem sobie ruda kurwa nanana jejejehee
Czasem mogę chuja urwać nanana jejejehee
Jaja w ruch, chujem w brzuch, język lata jak łopata
Róbcie tak, bo mam smak, taka jestem ruda szmata
Pizda w ruch, zdrowy duch, podczas tarcia chuj się spala
Jebie się, bo tak chcę, nie chcesz dupczyć, to spierdalaj!
Jeden zając mówi kurwa do drugiego:
Pierdolimy ją, a chuja mamy z tego,
Już najwyższy czas by zacząć się bogacić
Więc od dzisiaj ruda kurwo będziesz płacić!
Za francuza 4 zł, za dupczenie dasz dukata,
Czego kurwo szczerzysz zęby, będziesz płacić, boś jest szmata.
Jeśli będziesz chciała w dupę, to pieniędzy Ci nie starczy
Nie będziemy jebać darmo, bo jest kryzys gospodarczy!
Ref.
Jestem sobie ruda kurwa nanana jejejehee
Czasem mogę chuja urwać. nanana jejejehee
Jaja w ruch, chuja w brzuch, język lata jak łopata.
Robię tak, bo mam smak, taka jestem ruda szmata.
Pizda w ruch, zdrowy duch, podczas tarcia chuj się spala.
Jebię się, bo tak chcę, nie chcesz dupczyć to spierdalaj !
Brakuje szmalu, Brakuje werwy, mało spermy!
Ref.
Jestem sobie ruda kurwa nanana jejejehee
Czasem mogę chuja urwać nanana jejejehee
Jaja w ruch, chuja w brzuch, język lata jak łopata.
Robię tak, bo mam smak, taka jestem ruda szmata.
Pizda w ruch, zdrowy duch, podczas tarcia chuj się spala.
Jebię się, bo tak chcę, nie chcesz dupczyć to spierdalaj !
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (2):
Pokaż powiązany komentarz ↓