Dj Decibel Presents Peter - Nie zabijaj

Ref:"
Na milosc na wiare na ciebie i na mnie
na Boga na wszystko swiete i wazne
choc marne zycie to piekne z kruchosci powstaje
poczecie jak diament to nowy czlowiek
nikt nie ma prawa go krzywdzic zabijac bawiac sie terrorem,
dopoki sam na zawsze nie zamknie powiek
dopoki jego trumny nie przykryje piaskowiec
jest swietoscia bez sadow nie zabijaj Przed Bogiem,
nie roznimy sie niczym nawet tym czego nie widac...


Ludzie - straznicy ziemi ona im poddana
ich zycie jest szansa by jak najdluzej przetrwala,
maja tworzyc wspolnote i szanowac sie nawzajem
tak Bog opisal w Biblii swiat ktorego jest Panem,
dla nas swiat latwy bo zacheca ze otwarty
ze tyle mozliwosci na kariere bez pracy,
samodzielnie wspinaj sie dojdziesz do wladzy,
a stamtad droga marzenia na skinienie palcem
na czyims bolu szczescie wyrabia sie najlatwiej,
wołajac o pomoc musisz miec sprawny portfel
bo tylko przez oczy blizniego dzis do niego dotrzesz,
nie bede mowil ze bedzie lepiej sam to dostrzez,
czarno na bialym pozwalamy temu rosnąć
olewanie degradowanie obojetnoscia,
pieklo na ziemi przez katastrofy
ziemie niszcza zywioly a ludzie odchodza od rodzin,
na bank apokalipsa nastepnym procesem
10 plag samotnosc strach i przerazenie,
zasiane zlo na ziemi w koncu wyda owoc
chyba ze czlowiek zauwazy w drugim brata z siostra,
pomocna dlonia bezinteresownie sluze
do boju ramie w ramie nawet gdyby przyszlo umrzec
co nas laczy skoro kazdy jest inny
nie patrz oczami tylko sercem niczym sie roznimy...


Ref:"
Na milosc na wiare na ciebie i na mnie
na Boga na wszystko swiete i wazne
choc marne zycie to piekne z kruchosci powstaje
poczecie jak diament to nowy czlowiek
nikt nie ma prawa go krzywdzic zabijac bawiac sie terrorem,
dopoki sam na zawsze nie zamknie powiek
dopoki jego trumny nie przykryje piaskowiec
jest swietoscia bez sadow nie zabijaj Przed Bogiem,
nie roznimy sie niczym nawet tym czego nie widac...


NARODZINY tak przychodzisz na swiat
drugi bieg poznajesz zycie w trzecim z dziecka wyrastasz,
zaczynasz po swojemu ukladac i szkicowac
poznajesz czym jest problem tak gdy znika euforia,
gdy wrogow przybywa ten smak staje sie kara i tak w tej piramidzie obrot spraw potrafi zagiac,
ludzkie zasady niszcza ich rase
w ktorej ty i ja i reszta mamy byc przykladem,
a tymczasem zabijaj rozkazy wydane
5 przykazanie jest motywacja do czynu
aby to co jest swiete zamienic w morderce,
z plusa na minus droga ktorej Bog zakazal
podążac naprzeciw dobru ze zlem sie zeswatac,
narażać na koniec wyprzedzic wszystko i sterowac
podczas gdy z gruzu inni pragna sie wydostac,
wygrzebac powstac i wyjsc na powierzchnie
gdzie beda czekac ludzie nie z nozem ale z sercem,
ktorzy potrafia kochac i byc ratunkiem
chroniac zycie ryzykowac swoim zrozumcie,
gdzie ta milosc potrzebna sercom
gdzie ta wrazliwosc nie widza ci co nie cierpia, daja odczuc ze mozesz znikac nikt cie nie chce
tak biblia nie uczy aby czlowiek byl wiezniem,
z gory traktowany jak nic kłamstwem karmiony
religia to brednia zycie to walka szykuj szpony,
na innych od dziecka na zolnierza szkolony,
ziemia potrzebuje rozlewu krwii niewinnych
zadne zdziwinie bo taki raj stworzylismy,
przez wszystkie lata Bog to uklada w aktach
patrzy okiem milosierdzia na to wszystko i wybacza,
tylko po to abys zaufal mu bezgranicznie
bo gdy staniesz przed nim zrozumiesz swoja decyzje...


Ref:"
Na milosc na wiare na ciebie i na mnie
na Boga na wszystko swiete i wazne
choc marne zycie to piekne z kruchosci powstaje
poczecie jak diament to nowy czlowiek
nikt nie ma prawa go krzywdzic zabijac bawiac sie terrorem,
dopoki sam na zawsze nie zamknie powiek
dopoki jego trumny nie przykryje piaskowiec
jest swietoscia bez sadow nie zabijaj Przed Bogiem,
nie roznimy sie niczym nawet tym czego nie widac...