Die Toten Hosen - Laune der Natur

Gdy się narodziliśmy, Ziemia stała się gorąca,
Lodowce stopiły się do wielkości kulki lodów.
Wysyłamy tsunami na wyprawy odkrywcze
A wy pytacie tylko: Jak oni to robią?

Gdy jesteśmy smutni, rozpoczyna się pora deszczowa,
Wylewamy łzy, a woda sięga wam do szyi.
Jeśli Bóg jest tak wszechmocny, kim my jesteśmy?
Tak, dokładnie, kaprysami natury.

Jesteśmy kaprysami natury,
Wszędzie tylko nasze ślady.
Tak, jesteśmy, jesteśmy kaprysami natury.

Nie było uzgodnione to, że żyjecie w spokoju.
Wyrywamy drzewa i wspinamy się ponad drutem kolczastym.
Gdy jesteśmy w mieście, twoje włosy stają się potargane.
Cholera, jak oni to robią?

Krzyczymy na ogień, dopóki nie rozbłyśnie na niebie.
Gdy zamykamy oczy, żyjecie w ciemności.
Bez nas impreza szybko by się skończyła.

Jesteśmy kaprysami natury,
Wszędzie tylko nasze ślady.
Tak, jesteśmy, jesteśmy kaprysami natury
Kaprysami natury
Przestawiamy wskazówki w twoim zegarze.

Odciski naszych stóp przetrwają wieczność
Burzymy mury, teraz właśnie nadarza się okazja
Taniec się rozpoczyna, przygotujcie się

Jesteśmy nową kulturą wyższą,
Jesteśmy kaprysami natury.
Wszędzie tylko nasze ślady.
Tak, jesteśmy, jesteśmy kaprysami natury
Kaprysami natury
Jesteśmy kaprysami natury
Jesteśmy kaprysami natury