Darknet - -(Matter)

Nie jestem żywy

Nie istnieję
Jestem zaprogramowany
Moja dusza jest przeznaczona na śmierć

Nie mogę zboczyć ze z góry ustalonej przyszłości
Ta wola nie jest moja

Uwięziony w tej obliczonej rzeczywistości
Wykalkulowanego nieszczęścia
Przepis na katastrofę
Plan mojego życia

Złapany w równanie
Metodycznego procesu
Mojego załamywania się

Cykl dręczenia
Kontynuującego powtarzanie się
Nieustanna agonia
Nigdy się nie pomniejszy

Moje wspomnienia mnie torturują
Seriami cierpienia
Zawsze walcząc
Straciłem wszystko
Stale pamiętając

Opuszczony
Samotnie w tym koszmarze
Muszę znaleźć drogę, aby się stąd wydostać
Nic mnie już nie obchodzi
Nie mam po co żyć

Wiem, że jestem nieżywy
Trwam tylko po to, aby dotrzeć na drugą stronę
Kontynuowanie mojego życia to
Strata czasu
Bez nadziei, aby pójść naprzód

Nigdy nie czułem się tak przytłoczony
Te myśli
Odbijają się echem w mojej duszy
Kiedy rezonują
Zaczynają mnie burzyć od środka

Zaczynam kwestionować dlaczego
Próbuję pozostać żywy
Kiedy wszystko, co czeka to
Nic tylko okropny los

Jeśli jakoś zginę
Po co walczyć z kolejnym dniem
By wierzyć, że znajdę blask
Nieistniejącego snu

Moje ciężkie serce
Ochłodziło się
Kiedy się roztrzaskuje
Wypełnia kamień

Jedyna ucieczka to śmierć

Docieram do celu
Z otwartymi ramionami
Witam koniec

Rozprzestrzeniający się po mojej twarzy jak uśmiech
Szeroki, satysfakcjonujący uśmiech podstępu

Moje życie nie ma znaczenia

|Wrócę do pustki
Moje całe życie jest zniszczone