Dagmara Korona - Kuchnia by night

Lew salonowy smoking pręży
mowa jałowa się przetacza
niejeden żonę dziś spienięży
niejedna się zaludni dacza

wężowe kształty, gładkie słowa
krawat na miejscu – rączki nie
od dziś niejedna spadnie głowa
lecz oficjalnie ą i ę

w czasie przyjęcia zajrzyj do kuchni
w kuchni ludziska bardziej poufni
w zlewozmywaku gasząc peta
się wylewniejsza staje kobieta
lecz jeśli Sfinksem pozostać chcesz
w czas karnawału kuchni się strzeż

słodkie ciasteczka poszły na salę
tutaj talerzy rośnie pryzma
czarny tusz płynie po twarzach lalek
pajac kolejny przyszedł coś wyznać

wężowe kształty, gładkie słowa
rączki na miejscu – krawat nie
tutaj się można zrelaksować
korniszon w zęby – i „allez”

w czasie przyjęcia zajrzyj do kuchni
w kuchni ludziska bardziej poufni
strzepując popiół do talerza
macho z przedziwnych rzeczy się zwierza
lecz jeśli Sfinksem pozostać chcesz
- w czas karnawału kuchni się strzeż !