Conchita Wurst - Rise Like A Phoenix

Powiem tak. Piosenka jak wokal artysty jest według mnie bardzo piękny, tekst jest bardzo prawdziwy, zaśpiewany z emocjami. Ale jeśli chodzi o wygraną, to nie posadziłbym tej piosenki na pierwszym miejscu, nie ze względu na orientację, ale ze względu na to, że było dużo piosenek, które były według mnie lepsze. Jej występ, nie jest zwróceniem na siebie uwagi, ale błaganiem o wolność, a jak wiemy osobom innej orientacji, narodowości, czy religii jest trudniej, bo są wyśmiewani i uważani za "odchodzących od normy". Szczerze się trochę zdziwiłem, że wygrała, bo przecież tak jak mówiłem, było kilka lepszych piosenek, a poza tym sądziłem, że nie wszyscy są tak tolerancyjni. Jednak się pomyliłem, bo nie licząc głosów 'żyri'
i tak by wygrała głosami telewidzów. Z drugiej jednak strony, Zachód chciał pokazać, że jest tolerancyjny i głosował na nią, i tak jak już mówiłem jej występ był dobry, ale nie najlepszy, a powinno się oceniać śpiew, a nie wygląd. Ale najgorszy jest fakt, że Polska była, jest i będzie przez najbliższe lata nietolerancyjnym krajem. Chociażby taki Donatan zmieszał ją z błotem. I choć już powiem to czwarty raz, że były lepsze piosenki, to i tak się cieszę z jej wygranej i gratuluję!

Według mnie trzeba rozróżnić artystę od piosenki. O ile artysta kontrowersyjny, o tyle piosenka jak dla mnie genialna. Jak dla mnie ona może być kim chce, ale jeżeli zaśpiewa na prawdę dobrze i dobrą piosenkę powinna wygrać Eurowizję. Osobiście jej kibicowałem, aczkolwiek bardziej Polsce (bo kto nie lubi cycków?) i jestem zadowolony, że to ona wygrała ;) Na koniec mam takie pytanie do innych. Czy Wam też się wydaje, że ta piosenka ma wiele wspólnego ze Skyfall'em Adele?

Eurowizja to nie konkurs piosenki, a konkurs na wygląd i show.

Bez względu na to jakie były intencje tego pana trzeba przyznać że naprawdę piękna piosenka i porządny tekst. Ale ta wanna i płatki róż w teledysku rozwaliły mnie ; ) Nie mam nic przeciwko takim jak ten facet generalnie. świetny występ ale się trochę zastanawiam czy on rzeczywiście jest takiej orientacji czy zrobił to tylko po to by zwrócić uwagę na brak tolerancji.

Nie powinno wygrać.

Oj macie wielki problem z tą brodą, a bo to jeden taki przebraniec na tej ziemi..? Ważne, że głos jak dzwon i piosenka dobra, w końcu o to tu chodzi. Te kontrowersje wokół niego na pewno w jakiś tam sposób pomogły mu wygrać, ale co jak co talentu nie można odmówić :)

Przepiękna piosenka, bardzo mądra i wzruszająca. I ten mocny, cudowny głos... Kibicowałam Austrii w Eurowizji, mimo że byłam w stu procentach pewna, iż Conchita zwycięży 59. Konkurs Eurowizji. <3

Jeśli chodzi o samą piosenkę... Z reguły nie jestem miłośniczką wolnych, spokojnych, wrażliwych utworów, mających na celu wzruszyć bardziej uczuciowych słuchaczy - zwykle uważam je za senne i zbyt nużące dla mnie. Istnieją jednak wyjątki, a ten właśnie utwór jest jednym z nich. Moim faworytem w programie był występ innego kraju, jednak uważam, iż piosenka pana Kiełbasy wygrała Eurowizję zasłużenie. Pomimo wolnego tempa ma w sobie pewną moc, energię, idealnie nadaje się do dodania sobie motywacji przed ważnym egzaminem czy zawodami sportowymi. ;) Choć jestem kompletnym beztalenciem muzycznym, któremu słoń nadepnął na ucho, i tak jestem w stanie zauważyć, że głos Austriaka jest cudowny. Jeden z dziennikarzy stwierdził, że jego utwór ma "Bondowski" klimat, z czym zgadzam się w zupełności. :3

Co się zaś tyczy samego wykonawcy; jestem tolerancyjną osobą i nie mam nic do niego. Nie zamierzam odrzucać go i oczerniać ze względu na to, że wygląda tak, jak wygląda. W końcu jakie to ma za znaczenie, że jest transwestytą i zapuszcza zupełnie niepasującą do reszty jego image'u brodę? Przecież każdy z nas ma prawo do samodzielnego decydowania o swoim życiu, przyszłości, wyglądzie. Dlaczego on miałby być traktowany inaczej? Bez względu na to, co ze sobą robi, nadal jest człowiekiem, ma prawo do normalnego, ludzkiego traktowania. Tymczasem większość komentarzy na jego temat, które czytam, pełne są agresji i złośliwości. Z tego powodu, między innymi, uważam, iż jego występ na Eurowizji był dobrym pomysłem - pokazał w ten sposób, że - bez względu na to, co myślą o nas inni i jak bardzo nas nienawidzą - można zajść wysoko. Swoim wyglądem zamierzał także nawoływać do tolerancji i akceptacji - to, że mu się nie udało, jest winą wyłącznie ludzkiej znieczulicy; dlatego podziwiam odwagę i determinację Kiełbasy. :) Zachowanie wszystkich, którzy hejtują go ze względu na jego aparycję, jest zwyczajnie prostackie i żenujące.

W jego zachowaniu drażni mnie tylko jedna rzecz - z jednej strony w wywiadach twierdzi, iż czuje się mężczyzną i nie zamierza zmieniać płci, lecz... Po jego wygranej otaczały go bliskie osoby, które nie tylko dawały mu wsparcie, a również trochę przesadnie się o niego troszczyły. Typowo kobiece zachowanie, jakim jest bycie prowadzonym przez kogoś za rękę i prośby o podtrzymanie sukni, to moim zdaniem lekka przesada, ale cóż - ludzie są różni, widocznie Kiełbasa jest po prostu bardzo wrażliwym typem. XD

Eurowizja eurowizją, racja wierutne kłamstwo jeżeli chodzi o wysyłanie smsów, bo i tak nie zależy to od tego kto te smsy wyśle. Cleo ma charyzmę zaśpiewała na maxa, przemiła osoba w wywiadach, ALE cycki cyckami nie wystarczyłoby zabrać tylko dwie dziewczyny tańczące w ludowych strojach? PO co te Tarki... i ta maselniczka, zważając na to jacy ludzie na zachodzie oglądają tego typu show pewnie teraz rozmyślają jak to w Polsce ubijamy masło i pierzemy na tarkach. Chodziło o pokazanie kultury - racja, ale PO co od strony "technicznej"? Mogliśmy od razu zabrać cepy i laski, które młóciły by zboże TO BYŁOBY SHOW!
Nie mówie, że Facet z brodą to dobry wybór- nie, ale seks jest teraz wszędzie po co nim epatować na konkursie który ma na celu "zaprezentować" się w Europie, bo tak grono które to ogląda właśnie myśli.

Podsumowywując : Cleo śpiewa wystarczająco dobrze, że wystarczyłyby 2 Panie tańczące w strojach ludowych koło niej.

@Xander92: Nie, wygrana tej piosenki to nie kontrowersja ani proba zwrocenia uwagi tylko na siebie. To rozpaczliwa proba manifestacji tolerancji i potrzeby wolnosci, wolnosc jest najwiekszym prawem kazdego z nas i najwieksza wartoscia. W historii ludzkosci to walczac o te wolnosc wlasnie ginely miliony. Wolnosc to prawo by byc soba, prawo do wlasnych pogladow, opinii, koloru skory, preferencji seksualnych, wyznania, sposobu ubierania i tysiaca innych rzeczy. Nie ma jednej slusznej i wlasciwej prawdy i wartosci, kazdy ma prawo do wlasnej tak dlugo jak nie krzywdzi tym innych ludzi. Utwor wygral na kanwie tego co sie dzieje obecnie w Rosji czy na Ukrainie, na kanwie walki z nietolerancja, falszem, obluda i walka z wolnoscia, ktora jest niezbywalnym prawem kazdego z nas. Nie byl najlepszy, byl dobry. Ale mial pokazac i nauczyc czegos wiecej i to zrobil, ma piekne slowa i przeslanie. Zarzuca sie temu utworowi i Europie promocje innosci w tym rowniez seksualnej. Ale tu nie o nachalna promocje czy o gejowskie lobby chodzi. Tu chodzi o to by w koncu wszystkim wykrzyczec, ze kazdy ma prawo robic z wlasnym zyciem to na co ma ochote i nie bedzie sie juz tego wiecej wstydzil i nie pozwoli by w zwiazku z tym z niego kpic i go wysmiewac. Te czasy pokornego chowania sie po katach bo 'wiekszosc ma racje' juz mijaja. Bo wiekszosc to nie znaczy wszyscy. Bo jesli wiekszosc lubi niebieski nie znaczy, ze nie mam prawa do bieli.

Przepiękna piosenka... Słusznie wygrała Eurowizję;)

Wybaczcie, ale ta postać, o którą jest teraz tyle zamieszania do tego właśnie została stworzona - żeby wzbudzać emocje; pod przykrywką "walki o wolność i równe prawa" (pffff). Już od dawna mamy sytuację, w której żeby zdobyć popularność nie potrzeba uznania - wystarczy zainteresowanie (pozytywne, negatywne, jakiekolwiek). Piosence nie można ujmować - jest dobra, bo jest zgodna z założeniami wszystkich wykształconych kompozytorów i tekściarzy, którzy przy niej pracowali. Ale z tego, co widać to zwyczajnie już nie wystarcza. Trzeba wystawić waszego Pana Kiełbasę do odstawienia szopki... Oprócz odegrania tego śmiertelnie poważnego teatrzyku nie ma nic wspólnego z tym utworem.

@Alex817: I właśnie o to chodzi aby pokazać coś co wyróżnia kraj, nie wiem co Tobie się niepodoba w My słowianie jako piosence na eurowizji - ona najlepiej pokazuje nasz naród, nasz korzenie. A to co zrobiła Austra to pójście na kontrowersję. Zaczyna mi to przypominać rasizm wobec czarnych w USA, którzy zaczęli go wykorzystywać i wszędzie gdzie nie mieli racji i zostało im to powiedziane przez białych, oni obracają to w stronę rasizmu. Tak jak kiedyś taki człowiek byłby potraktowany bez szacunku, to teraz prawie się go wielbi. Gówno prawda, poszedł/a na łatwizne odwracając całkowicie uwagę od piosenki w stronę swojej osoby.

W sumie to prawda --- Cleo i Donatan to nieporozumienie na tej eurowizji... raczej 90% utworow jest tworzonych dla kasy i rozrywki a dla niektorych to powolanie. Takiemu panu kasy nie brakuje bedac projektantem a mimo to tworzy takie piosenki jak ta i to jest jego powolanie, rownie dobrze moglby nie spiewac domyslam sie ze wiekszosci prymitywow by takie wyjscie pasowalo. Nie oszukujmy sie, ale Polska nie zablysnela na tegorocznej eurowizji, i szczerze, to dziwie sie ze ktos na nas glosowal i mohlge byc patriota ale potrafie dostrzec roznice miedzy tymi dwoma jakze roznymi wystepami. Niezaleznie czy bylbym rosjaninem, zydem, brytyjczykiem czy kims innym nadal uwazam ze to byl najlepszy wystep i zasluzyl na wygrana ^^

Ja uważam, że nie jest ważne jak się wygląda i jaki ma się kolor skóry czy orientacje seksualną ważne jakim się jest człowiekiem a jeśli chodzi o tego pana to przede wszystkim jest wspaniałym artystą i jego utwór znacznie wyróżniał się na tle innych. Były w ni prawdziwe emocje związane pewnie z jego przeżyciami. Wiele innych piosenek na Eurowizji nawet się o tego nie umywało i z całym szacunkiem ale Polska z Donatanem i Cleo to dla mnie dopiero nieporozumienie. Z utworu, który najprawdopodobniej był zrobiony tylko dla zabawy i ewentualnie pieniędzy (bo nikt mi nie wmówi, ze są w tym jakieś większe ambicje) zrobili jakiś przebój i wizytówkę Polski, która ma zresztą wielu innych prawdziwie fantastycznych muzyków. Nie wiem jak "My Słowianie" ma się do innych piosenek przedstawionych przez Polskę na Eurowizji jak "To nie ja byłam Ewą " albo wspaniałe "Keine Grenzen"

No właśnie tylko ktoś nierozgarnięty mógł na to nie zagłosować...
Jeśli Europa potrafi się wsłuchać w piosenkę to wiadomo dlaczego wygrała. Utwór jest piękny, a pragnę zauważyć ze to konkurs piosenki a nie twarzy czy czegos innego. Facet ma talent i to się liczy. I wlasnie dobrze ze wygral. Moze to czegos nauczy ten nietolerancyjny kraj jak i cala Europe ze "inni" ludzie tez sa w stanie osiagnać cos wiecej ...

on/ona wygra? chyba nie słuchaliście Szwecji ...

na sto procent wygra tegoroczną eurowizję, piękna piosenka!