Childish Gambino - Centipede

[Wstęp Acapella]
Mm mm mm
Doo doo doo da da da dum dum beh
Och, ech, och
Straciliśmy całą naszą wolę
Straciliśmy całe nasze whoa-och, smutne piosenki miłosne
Hej, stonogo, stonogo, stonogo, stonogo, stonogo...

[Refren]
Och, ech, och
Straciliśmy całą naszą wolę
Straciliśmy całe nasze whoa-och, smutne piosenki miłosne
Hej, stonogo, stonogo, stonogo, stonogo, stonogo...

[Zwrotka 1]
'Bino, będziesz moim tatuśkiem, tak
Jestem zbyt świeży, stary, nigdy się nie narodziłem na świecie, tak Jestem zbyt świeży, stary, od nikogo nigdy nic nie otrzymałem Stone Mountain, bez wątpienia, te wszystkie czarnuchy mnie nie powstrzymają
Nie nienawidzili go w ogóle
Mój współlokator ćwiczy, stary, przenosi się do wagi ciężkiej
Moja dziewczyna nie chce ze mną jeździć, nie może nadążyć za moją codzienną rutyną Jestem u Dziadków w domu, stary, lecz nie wiem co powiedzieć Może 'przepraszam', ale przepraszam nie spłaci czynszu
Obiecuje, że cię spłacę, lecz nie wiem gdzie on jest
Powiedz mu, że wiele traci, jego wnuczek jest fajowy jak cholera
I powiedz mi kto będzie się trzymał, gdy pozostali będą się poddawali? Bądźmy spontaniczni, nie potrzebuję próby
Więcej flow, stary, niż progresywnych reklam
Muszę pogodzić się z kursem, z powodu coraz większego kredytu, który na nas nakładają Minie miesiąc zanim autobusem wrócę do domu

[Refren]

[Zwrotka 2]
Wiem, że gówno muzyki nie jest gówniane
I te wszystkie zwykłe czarnuchy w moim domu czynią mnie niespokojnym I nigdy nie mówiłem, że nasza miłość będzie bezbolesna Lecz tak bardzo cię pokochałem, że sądziłem iż nam się uda Cholera, nie byłem w tym, nie skończyliśmy ze sobą Cholera, kupiłem nam bilety, cholera, pojechaliśmy do Wenecji Potraktowaliśmy priorytetowo nasze życia i wkręciliśmy cię do biznesu Właśnie dlatego nie byłaś zaskoczona, gdy podjąłem moją decyzję Muszę osiągnąć sukces, bo nie jestem porażką, mój portfel jest obfity jak tyłek Azalei
I mój brat jest ciągle w drodze, nie ma bata, że mu powiem
Staram trzymać go z dala od kłopotów, lecz policja ostatnio hula
Miło mieć zbrodniarza gdy ci chłopcy stają się brutalni
Meksykanie próbują naskoczyć mi w klubie
To zabawne, że myślałem iż chcąc mi okazać odrobinę miłości
Kanapa Babci, mój największy strach i fantazja
Gdy nie jestem w jej ramionach, robię sobie wrogów
Wykrzykuję obsceniczne słowa na tego czarnucha
Chciał stać się większy ode mnie
Potem projekty Edenwalda pożarły nasz koncept
zakładający umywanie rąk, o czym ty w ogóle mówisz?
Gun Hill Road dawała sezonom letnim przyjemny chłód
W tym samym pociągu gdzie spotkali się moi rodzice
Siedziałem dwadzieścia lat później a moje myśli wciąż były w getto Presja jest tak wysoka, stary, że pewnie założyła szpilki
Kup sobie własną kanapę, lecz nie poczujesz się lepiej

[Refren]

[Bridge]
Bo jeśli nie, jestem porażką
Bo jeśli nie, jestem porażką
Bo jeśli nie, jestem porażką

[Outro]
'To nie bezbożny czarnuch, to Arab z lokalnego sklepu. Wiesz czego on chce? Pieniędzy, czarnuchu. Czy wiesz czego chce twoja laska, wiesz dlaczego oni nie mogą z tobą pogrywać? Bo nie masz pieniędzy, mój czarnuchu. Suczki nie chcą spłukanego czarnucha. Nie nauczyłeś się tego w Harlemie? Lekcja numer jeden. Nie możesz powtarzać, że jesteś czarnuchem z Harlemu jeśli nie chcesz tej kasiory, czarnuchu. Dalej B, to dom kanciarzy, czarnuchu. To wszystko co musisz zrozumieć. To taka okolica, czarnuchu. To zarobić tysiaka albo umrzeć, czarnuchu.'

"Co myślisz? Bo on musi wiedzieć, mój czarnuchu. Pieniądze nie są złem, czarnuchu. Powiedz tym czarnuchom ubranym w Polo, że nie chcesz pieniędzy, czarnuchu. Co powiedzą "Och, czyż on nie ma racji"? O nie, czarnuchu. Myślisz, że czarni lubią sprzedawać narkotyki i inne gówno, czarnuchu? Myślisz, że lubią wkładać sobie w tyłek narkotyki i sprzedawać je z tyłka? Myślisz, że czarni lubią strzelać do czarnych, mój czarnuchu? Myślisz, że czarni uwielbiają chować paczki? Myślisz, że lubią pakować? Czy wiesz jakie pakowanie jest nudne, mój czarnuchu? To takie nudne, mój czarnuchu. Nie ma podziemia, Joe Budden pracuje nad czwartą taśmą, sprzedając gówno. Podziemia to Koch. Nie ma podziemia, czarnuchu. Nie widujesz już Raekwona lub innych czarnuchów z tego bloku. Nie ma już nawet bloków, czarnuchu, skończyły się te czasy. Pytając czarnych z bloku, czy chcą być w bloku? Odpowiedzą nie, czarnuchu. Zdobądź swoją kasę, stary. Nie żyj na łapu - capu."

"Czarnuchy z osiedla nie chcą być - "

"Czarnuchy z osiedla, nie chcą być czarnuchami z osiedla, mój czarnuchu. Wszystko co czarni robią, co robią na osiedlu jest dla hajsu, mój czarnuchu. Co jest rzeczą, której czarni nie robią na osiedlu dla pieniędzy, czarnuchu? Co za suka chciałaby czarnucha bez pieniędzy? Ha? Ha!? Hej, chucherko! To twój czas."